22 Kwi 2017, Sob 0:10, PID: 628975
a ja nigdy nie ubóstwiałem tych gier z myśleniem, tych wszystkich przegadanych drużynowych RPG-ów, tych wszystkich RTS-ów... ja nie tęsknie do tych czasów, gdy gry nie były dla debili, ja nigdy w tych czasach nie żyłem. kocham jednoosobowe RPG-i TPP, ale ile tego wyszło? Mass Effect, Wiedźmin, od biedy Alpha Protocol i Jade Empire... a tak to starczy mi zwykle, dobre TPP z fajną historią, ładna ścigałka z dobrym modelem jazdy - to wszytko da się znaleźć i dziś, ba, mam tyle gier "zaoszczędzonych", kupionych rok-dwa-trzy lata temu... a teraz nie wiem nawet kiedy je przejdę, czy w ogóle...