18 Sty 2013, Pią 19:20, PID: 334596
Zas napisał(a):well, po pierwsze, proponowalbym zrezygnowac z wyrazania -mniej lub bardziej wprost- zlosliwosci, zazdrosci, ogolnej pretensji i malkontenctwa, bo to niezbyt magnetyczne cechy charakteru MrugaTo prawda, ale też ciężko strzelać optymizmem na prawo i lewo, gdy nie ma się zbyt wielu ludzi wokół siebie.
Nie wiem, czy moja odpowiedź będzie dla Ciebie przydatna, ale: "źródeł" było wiele. Soulseek, fora internetowe (w tym phobiasocialis, choć w tym wypadku akurat z nikim nie nawiązałem jakiejś silniejszej więzi)... znajoma mojej mamy - dzięki której poznałem jej siostrzenicę, bardzo fajną dziewczynę , osoba, z którą chodziłem do podstawówki, dzięki której poznałem inną, bardzo fajną osobę (żeby było śmieszniej - w tym momencie z osobą, która nas zapoznała, nie mam praktycznie kontaktu), studia, szkoła letnia, Facebook (dzięki temu poznałem znajomego Bułgara ), wolontariatów nauki języka (nie, ja jeszcze nie uczyłem, ktoś uczył - inna sprawa, że w tym wypadku znajomość zakończyła się niefajnie - cóż, tak bywa) Couchsurfing (tutaj też się nie zawiązały jakieś specjalne znajomości, no, ale "wyjście do ludzi" było). Ostatnio zaś poznałem dwie osoby na koncercie (+ dwie inne, które udzielają się na forum, na które też czasem wpadam). Więc... Jest tego trochę. I mam nadzieję, że będzie więcej Oczywiście, relacje z tymi ludźmi są różne, niemniej jednak... Trochę tego się uzbierało