21 Cze 2013, Pią 17:03, PID: 355372
Wybaczcie mi za to:
Luna - Bardzo Ci dziękuję, bardzo mi miło że napisałaś mi to wszystko. I nie bądź zazdrosna bo tak naprawdę nie jestem tego pewna tak bardzo wybrałam z powodu braku czasu, nie wiem czy jestem gotowa na to co nadejdzie zwłaszcza że nie wiem co tak naprawdę będę robić w przyszłości. Zastanawiałam się przez wiele miesięcy co wybrać i bardzo się męczyłam i to wszystko przez to że słuchałam czyiś rad, jedni mówili że ten kierunek jest dobry a drudzy dawali argumenty za tym żeby nie wybrała tego kierunku (mam na myśli wiele kierunków kształcenia nad którymi się zastanawiałam), to mnie stawiało w pułapce z której nie mogłam wyjść. Ale dobrze że słuchałam, dostałam informacje zastanawiałam się całymi dniami i jakoś wybrałam, przynajmniej wiedziałam co odhaczyć z listy szkół
Zrozumiałam że najlepiej iść za tym co kocham, co najbardziej mnie przyciąga, czyli w moim przypadku, filozofia, psychologia, rośliny i zwierzęta. No cóż, miałam wybór i wybrałam to co mogłam czyli weterynarie. Choć i tak mam poważne wątpliwości
masterblaster - Dziękuję tak szczerze to miałam wybrać szkołę ogrodniczą ale nie przyjmują ludzi którzy kończą 18 lat w pierwszym roku nauki, także musiałam sobie odpuścić ale to nic, mogę się uczyć praktyki u mojego wujka na działce
O, powiem że wybrałam weterynarię również dlatego że postanowiłam zebrać wiedzę teoretyczną i praktyczną jak zajmować się gospodarstwem domowym. Weterynaria się przyda, wiedza o ziołach, roślinach i uprawie też by się przydała itd. Naprawdę nie chcę mieszkać w mieście
Cytat:No proszę, nie ma nikogo kto by powiedział "Asia dobrze wybrałaś, życzę szczęścia, skoro to Twoje marzenie to idź nim bo najważniejsze jest że robisz to co kochasz, jesteśmy z Ciebie dumni że cokolwiek wybrałaś i że nie zaniżasz swoich możliwości itd" Może ktoś taki się znajdzie i zmotywuje mnie do działania bym dziarsko poszła ku memu przeznaczeniu?Chyba zachowałam się nieodpowiednio zwłaszcza że uno88 dał mi słowa motywacji i odezwał się w tym wątku za co jestem wdzięczna. Ciebie szczególnie przepraszam uno, mam nadzieję że Cie nie zraniłam niechcący. Po prostu ostatnimi czasy bardzo dużo ludzi których kocham nie wierzyli we mnie i w moje możliwości, to mnie bardzo osłabiło i dlatego potrzebuję jak najwięcej takich słów motywacji.
Luna - Bardzo Ci dziękuję, bardzo mi miło że napisałaś mi to wszystko. I nie bądź zazdrosna bo tak naprawdę nie jestem tego pewna tak bardzo wybrałam z powodu braku czasu, nie wiem czy jestem gotowa na to co nadejdzie zwłaszcza że nie wiem co tak naprawdę będę robić w przyszłości. Zastanawiałam się przez wiele miesięcy co wybrać i bardzo się męczyłam i to wszystko przez to że słuchałam czyiś rad, jedni mówili że ten kierunek jest dobry a drudzy dawali argumenty za tym żeby nie wybrała tego kierunku (mam na myśli wiele kierunków kształcenia nad którymi się zastanawiałam), to mnie stawiało w pułapce z której nie mogłam wyjść. Ale dobrze że słuchałam, dostałam informacje zastanawiałam się całymi dniami i jakoś wybrałam, przynajmniej wiedziałam co odhaczyć z listy szkół
Zrozumiałam że najlepiej iść za tym co kocham, co najbardziej mnie przyciąga, czyli w moim przypadku, filozofia, psychologia, rośliny i zwierzęta. No cóż, miałam wybór i wybrałam to co mogłam czyli weterynarie. Choć i tak mam poważne wątpliwości
masterblaster - Dziękuję tak szczerze to miałam wybrać szkołę ogrodniczą ale nie przyjmują ludzi którzy kończą 18 lat w pierwszym roku nauki, także musiałam sobie odpuścić ale to nic, mogę się uczyć praktyki u mojego wujka na działce
O, powiem że wybrałam weterynarię również dlatego że postanowiłam zebrać wiedzę teoretyczną i praktyczną jak zajmować się gospodarstwem domowym. Weterynaria się przyda, wiedza o ziołach, roślinach i uprawie też by się przydała itd. Naprawdę nie chcę mieszkać w mieście