23 Lip 2008, Śro 12:22, PID: 45817
Organizm stosuje różne metody na uzyskanie potrzebnego rezultatu. Różne, ponieważ jesteśmy inni. Rezultat osiągnie organizm taki, jaki potrzebuje, jeśli się temu nie "przeciwstawić".
Wydaje mi się, że to jest objaw f/s. Choć chciałbym wiedzieć, jak długo to u Ciebie występuje?
Ja tak kiedyś miałem, ale było to spowodowane lękiem innego rodzaju. Byłem napadnięty - grożono mi bronią. Od tamtego czasu przez pewien okres nalewałem sobie połowę szklanki (choć nie zawsze mi się trzęsły ręce), nie wiedziałem jak mam ominąć psa na chodniku etc. Potem mi minęło znacznie. Teraz nie boję się właściwie psów, a zdenerwowanie to drugie jest pomijalnie (<= czemu mi FF podkreśla to słowo?) uciążliwe obecnie. Czasem mi coś z rąk poleci i wtedy się tego przestraszam, ale zawsze udaje mi się "uratować" sytuację.
Wydaje mi się, że to jest objaw f/s. Choć chciałbym wiedzieć, jak długo to u Ciebie występuje?
Ja tak kiedyś miałem, ale było to spowodowane lękiem innego rodzaju. Byłem napadnięty - grożono mi bronią. Od tamtego czasu przez pewien okres nalewałem sobie połowę szklanki (choć nie zawsze mi się trzęsły ręce), nie wiedziałem jak mam ominąć psa na chodniku etc. Potem mi minęło znacznie. Teraz nie boję się właściwie psów, a zdenerwowanie to drugie jest pomijalnie (<= czemu mi FF podkreśla to słowo?) uciążliwe obecnie. Czasem mi coś z rąk poleci i wtedy się tego przestraszam, ale zawsze udaje mi się "uratować" sytuację.