29 Gru 2009, Wto 21:57, PID: 191166
Martwi to trochę. Ja za jedną z zalet swojego położenia uznaję to, że jestem niegroźny i że większa część negatywnych emocji idzie raczej do środka niż na zewnątrz. A tak nie dość, że robisz sobie kuku to jeszcze idzie po osobach postronnych.
Ale totalnie nie wiem, co poradzić. Może walerianka, albo wyżywaj się pisząc na forum na onecie
Ale totalnie nie wiem, co poradzić. Może walerianka, albo wyżywaj się pisząc na forum na onecie