09 Lis 2007, Pią 12:18, PID: 5796
struś napisał(a):Cytat:Na przykład kiedy idę ulicą i muszę ustępować miejsca wszystkim którzy mnie mijają bo oni nie raczą przesunąć się o pół krokuJa mam na to sposób. Zaczynam wgapiać się w ziemię i to oni muszą ustąpić zeby się ze mną nie zderzyć
A ja idę i się zderzam. Oczywiście tylko tam gdzie jest sporo miejsca naokoło. Jak mi ktoś coś powie, to mi się włącza agresor i mówię: "co? za mało miejsca naokoło?" Albo, jeśli to mężczyzna, to: "Co? Rodzice nie nauczyli, że kobiety się przepuszcza?"
Wiem, chamskie. Ale to jest temat o agresji, więc o tym piszę.
Heh, też mi się zdarza że nie chcę żeby ktoś koło mnie usiadł albo stanął, dlatego rzadko siadam np w autobusie. I w ogóle najlepiej by było żeby nikt niczego ode mnie nie chciał, ale ludzie czasami szukają zaczepki.
Na chamstwo odpowiadam chamstwem, bo z chamami inaczej się nie da. Można ich ignorować, ale wtedy się poczują bezkarni i będą jeszcze bardziej najeżdżać, więc nie ma wyjścia