02 Gru 2007, Nie 20:25, PID: 7168
szwagiersoc i Jim, naprawdę z nieba mi spadacie, aniołowie jacy cy co, he, he.
Świat nigdy nie był bardziej przyjazny niż teraz. Mówisz (wymyślony Ty), że teraz świat jest zły, to szkoda, że Cię tu nie było parę mln, mld lat temu (ja byłem, he, he).
Świat, świat, świat. Zależy co się rozumie pod pojęciem „świat”.
Ja rozumiem tak, że świat nie jest zły, bo stworzył go Bóg.
Jest Sens czyli „Wola Boża”. Odczytywanie Prawdy. Odczytujemy ją z siebie, z ludzi. To jest nasz jedyny Cel. Do tego jesteśmy Wszyscy powołani. Wszyscy Razem. Mamy różne Narzędzia do spełniania naszej Misji m.in. Demony.
„Demony”
Demon to nie jest to samo co Szatan. Demon to takie dodatkowe Narzędzie, które ma nam pomóc w Odczytywaniu Prawdy (zachęcić, ułatwić). Demon zbliża nas do Celu, ale sam nie może stać się Celem. Kiedy Demon staje się Celem, wtedy nas wypiera. Zajmuje nasze miejsce, a wtedy możemy już tylko patrzeć na to co się z nami dzieje. Chociaż zawsze jest możliwość powrotu, ale im później tym trudniej.
Jak rodzi się Demon?
Zachodzi jakieś zdarzenie i po prostu odczytujemy go z siebie, z Prawdy. Bo w Prawdzie jest Wszystko.
Uważam, że Demony są nieśmiertelne. Można je uśpić, ale nie zabić (nie wolno zabijać). To jest Zabezpieczenie.
Kiedy Demon staje się Celem mamy takie oto sytuacje:
„pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia”
czyli to pojęcie "świat" z cytatu przedstawionego przez luzik (cześć luzik , ważę słowa ) to miłość do Narzędzia. Jak ktoś kocha swoje Narzędzie, to jak to się nazywa? Takie zboczenie jakieś. No nie można kochać swojego Narzędzia przecież. Można je lubić (używać), szanować, dbać, ale nie można się w nim kochać. No bo jak, ej .
Świat nigdy nie był bardziej przyjazny niż teraz. Mówisz (wymyślony Ty), że teraz świat jest zły, to szkoda, że Cię tu nie było parę mln, mld lat temu (ja byłem, he, he).
Świat, świat, świat. Zależy co się rozumie pod pojęciem „świat”.
Ja rozumiem tak, że świat nie jest zły, bo stworzył go Bóg.
Jest Sens czyli „Wola Boża”. Odczytywanie Prawdy. Odczytujemy ją z siebie, z ludzi. To jest nasz jedyny Cel. Do tego jesteśmy Wszyscy powołani. Wszyscy Razem. Mamy różne Narzędzia do spełniania naszej Misji m.in. Demony.
„Demony”
Demon to nie jest to samo co Szatan. Demon to takie dodatkowe Narzędzie, które ma nam pomóc w Odczytywaniu Prawdy (zachęcić, ułatwić). Demon zbliża nas do Celu, ale sam nie może stać się Celem. Kiedy Demon staje się Celem, wtedy nas wypiera. Zajmuje nasze miejsce, a wtedy możemy już tylko patrzeć na to co się z nami dzieje. Chociaż zawsze jest możliwość powrotu, ale im później tym trudniej.
Jak rodzi się Demon?
Zachodzi jakieś zdarzenie i po prostu odczytujemy go z siebie, z Prawdy. Bo w Prawdzie jest Wszystko.
Uważam, że Demony są nieśmiertelne. Można je uśpić, ale nie zabić (nie wolno zabijać). To jest Zabezpieczenie.
Kiedy Demon staje się Celem mamy takie oto sytuacje:
„pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia”
czyli to pojęcie "świat" z cytatu przedstawionego przez luzik (cześć luzik , ważę słowa ) to miłość do Narzędzia. Jak ktoś kocha swoje Narzędzie, to jak to się nazywa? Takie zboczenie jakieś. No nie można kochać swojego Narzędzia przecież. Można je lubić (używać), szanować, dbać, ale nie można się w nim kochać. No bo jak, ej .