02 Gru 2007, Nie 21:49, PID: 7181
Smoklej masz rację z tym Demonem.
Ja czuję że we mnie w środku zamieszkał demon. Jest jak wielki szczur który jest wemnie i wygryzami wnętrzności.
Ten szczur to ta fobia te lęnki dziwne przed życiem.Ten szczur zabiera mi całą energie życiową . Przesto tak człowiek żyje bo żyje ale co to za życie.
Zastanawiam sie czym ten szczur sie karmi, może negatywnymi myslami moze ukrytą pychom .nienawiscią może czynnikami z zewnątrz.
Jak by mu odciąć do stawy żarcia. Może by zdechł.
Tak pomyslałem.
Bóg i szatan nam coś podpowiadają mowią do nas.
A jak bardziej suchamy szatana to sie rodzą nienawisć ,pycha,lęnki i fobia.
A może warto teraz bardziej posłuchać Boga u wierzyć w jego moc i siłe.
A jednoczesnie uwierzyć w siebie.
Ja czuję że we mnie w środku zamieszkał demon. Jest jak wielki szczur który jest wemnie i wygryzami wnętrzności.
Ten szczur to ta fobia te lęnki dziwne przed życiem.Ten szczur zabiera mi całą energie życiową . Przesto tak człowiek żyje bo żyje ale co to za życie.
Zastanawiam sie czym ten szczur sie karmi, może negatywnymi myslami moze ukrytą pychom .nienawiscią może czynnikami z zewnątrz.
Jak by mu odciąć do stawy żarcia. Może by zdechł.
Tak pomyslałem.
Bóg i szatan nam coś podpowiadają mowią do nas.
A jak bardziej suchamy szatana to sie rodzą nienawisć ,pycha,lęnki i fobia.
A może warto teraz bardziej posłuchać Boga u wierzyć w jego moc i siłe.
A jednoczesnie uwierzyć w siebie.