30 Gru 2007, Nie 3:20, PID: 8638
Lightbulb napisał(a):Chociaż tu jedna rzecz nas różni - nie chcę męczyć zwierzątek, zdecydowanie preferuję ludzi 8) (chyba, że jak takie psie bydle na mnie szczeka i skacze - to bym rozszarpał wtedy ) .Może to jednak rzeczywiście efekt uboczny fobii, a nie moje dziwactwo?
Bo ja miałem i mam identycznie...
Z jednej strony nawet się ucieszyłem, że może to być efekt fobii, a nie mojej kopniętej osobowości, z drugiej się zasmuciłem, że jednak mogę mieć tak zaburzone postrzeganie, a nie po prostu (wysoce dziwną) cechę osobowości
Bo przecież jak tak sobie myślę, to ludzi torturują chyba nie tylko sami fobicy? "Normalni" ludzie też? Ciekawe, czy dla niektórych jest to "wrodzona" cecha, czy efekt jakiegoś konkretnego działania z przeszłości, czy też efekt uboczny chorób psychicznych (to ostatnie akurat chyba jest u nas, tak przynajmniej myślę )? Hmm...