01 Lis 2013, Pią 17:54, PID: 369017
Co z tego? Tak dyskutują normalni ludzie!
Miałem dosyć silne ZOK przez kilka lat, teraz też się pojawiają, niestety pralki u sąsiadki nei nasłuchuję albo nie słyszę, pozytywek nikt nie ma. Nie wiem jak z mimiką, ale kto wie, kto wie, ludzie też mnie chyba nie rozumieją, na terapii miałem wrażenie, że nawet wale, nie wiem jak z monotonią i rpacą w grupie, ale... mam się bać?
Może ktoś mądrzejszy powie, czy można zapytać konowała o takie domysły i nei dostać opie....lu albo co najmniej nie oberwać wzrokiem, który zabija, za pieprzenie bzdur z internetu, udawanie mądrzejszego itp. A od psychologa usłyszeć coś innego, niż ode mnie.
Miałem dosyć silne ZOK przez kilka lat, teraz też się pojawiają, niestety pralki u sąsiadki nei nasłuchuję albo nie słyszę, pozytywek nikt nie ma. Nie wiem jak z mimiką, ale kto wie, kto wie, ludzie też mnie chyba nie rozumieją, na terapii miałem wrażenie, że nawet wale, nie wiem jak z monotonią i rpacą w grupie, ale... mam się bać?
Może ktoś mądrzejszy powie, czy można zapytać konowała o takie domysły i nei dostać opie....lu albo co najmniej nie oberwać wzrokiem, który zabija, za pieprzenie bzdur z internetu, udawanie mądrzejszego itp. A od psychologa usłyszeć coś innego, niż ode mnie.