17 Gru 2013, Wto 5:52, PID: 373232
Dokładnie tak samo pomyślałam po obejrzeniu tego filmu. Chociaż wspominasz, że nie masz nerwicy natręctw, a ja niestety miałam i to właściwie w takim samym stopniu jak główny bohater
Moim zdaniem ten film pokazuje mniej więcej PRAWDZIWY obraz świata. Jakkolwiek źle to zabrzmi, cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty - którzy widzą bezsens i głupotę życia Poza Internetem otaczają mnie sami optymiści i nie mogę patrzeć na ich ciągle uśmiechnięte miny (nie to, żebym im zazdrościła. Po prostu denerwuje mnie, jak ktoś nie dostrzega, że całe to życie to jedna wielka farsa). Oczywiście i tak Ci życzę, żebyś jednak zawsze potrafił znaleźć jakieś dobre strony w tym chorym świecie
Moim zdaniem ten film pokazuje mniej więcej PRAWDZIWY obraz świata. Jakkolwiek źle to zabrzmi, cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty - którzy widzą bezsens i głupotę życia Poza Internetem otaczają mnie sami optymiści i nie mogę patrzeć na ich ciągle uśmiechnięte miny (nie to, żebym im zazdrościła. Po prostu denerwuje mnie, jak ktoś nie dostrzega, że całe to życie to jedna wielka farsa). Oczywiście i tak Ci życzę, żebyś jednak zawsze potrafił znaleźć jakieś dobre strony w tym chorym świecie