09 Cze 2014, Pon 16:13, PID: 395320
Po prostu chciałbym, żeby mój ewentualny związek był solidny. Jestem perfekcjonistą, nie lubię rzeczy robionych na odpieprz. Przez całe życie obserwowałem stopniowo rozpadające się małżeństwo rodziców i powiedziałem sobie żeby w moim związku za wszelka cenę nie dopuścić do takich rzeczy, jakie były między nimi. Wiem że to miało duży wpływ na moje poglądy. Możliwe że właśnie przez to nie mam zamiaru eksperymentować w kontaktach damsko-męskich tylko chcę jednej więzi na całe życie i poświęcenie wiele energii na jej doskonalenie.
W poprzednim poście miałem na myśli wyższość doświadczeń emocjonalnych nad fizycznymi, sprzeciw na temat przedmiotowości.
Wcale nie marzy mi się miłość do końca życia. Uczucia CHYBA kiedyś wygasają, ale mimo to więź trwa nadal i cały czas można ją pielęgnować.
W sumie powinienem napisać inaczej - niech ludzie sobie żyją jak chcą, mają takie poglądy jakie im pasują. Każdy patrzy na świat inaczej, przez pryzmat innych doświadczeń.
W poprzednim poście miałem na myśli wyższość doświadczeń emocjonalnych nad fizycznymi, sprzeciw na temat przedmiotowości.
Wcale nie marzy mi się miłość do końca życia. Uczucia CHYBA kiedyś wygasają, ale mimo to więź trwa nadal i cały czas można ją pielęgnować.
W sumie powinienem napisać inaczej - niech ludzie sobie żyją jak chcą, mają takie poglądy jakie im pasują. Każdy patrzy na świat inaczej, przez pryzmat innych doświadczeń.