11 Sie 2008, Pon 21:49, PID: 53168
Nie lubię kretynów robiących sobie jaja z czyichś uczuć
Nie przejmuj się Koleś, ja też żyję przed kompem, nie licząc samotnych jazd na rowerze co kilka dni... W sumie to już mi z tym dobrze, przyzwyczaiłem się do samotności, dziwacy już tak mają
Nie łam się zią, będzie lepiej
Nie przejmuj się Koleś, ja też żyję przed kompem, nie licząc samotnych jazd na rowerze co kilka dni... W sumie to już mi z tym dobrze, przyzwyczaiłem się do samotności, dziwacy już tak mają
Nie łam się zią, będzie lepiej