18 Sie 2008, Pon 17:21, PID: 55892
Ja też jednej złamałem serce, teraz tego żałuję. Mój były kolega nie dał kosza innej lasce i jest z nią do dziś (już prawie 5 lat). Ja, głupek do sześcianu też mógłbym z kimś być... z Sylwią, bo tak ma na imię ta, którą olałem. Ale nie jestem, szlag by mnie trafił