12 Sty 2014, Nie 17:48, PID: 376374
mbv napisał(a):chodzi o to że boje się pokazać filmy mojej rodzinie i znajomym, boje się krytyki( wiem to brzmi irracjonalnie - na tym właśnie polega mój problem)Hehe, bo ja wiem.. Szczerze mówiąc dla mnie to nie brzmi ani trochę irracjonalnie. Sam byłbym z tym ostrożny, szczególnie jeśli tworzy się coś, niekonwencjonalnego /awangardowego o czym bliskie osoby nie mają bladego pojęcia. Nie każdy potrafi docenić, albo chociażby zauważyć w czymś 'sztukę'..
edit:
Zależy oczywiście od człowieka bo bywają ludzie otwarci i potrafiący cieszyć się z niespodziewanych sukcesów bliskiej/znajomej osoby. Jednak osobiście wolałbym mieć jakiekolwiek wytłumaczenie na pytanie, 'czemu nie powiedziałeś mi wcześniej, czemu obcy ludzie wiedzą lepiej czym się zajmujesz', itp.. Dlatego sam może nie chwalił bym się od razu wyróżnieniami, a raczej stopniowo oswajał ludziki wspominając że, interesuję się / zajmuje się "czymś". Może to dziwny pomysł, ale z drugiej strony, stawiając ich przed faktem dokonanym czego można się spodziewać, jak nie zmieszania, zaskoczenia, konsternacji i niedowierzania (ale o co chodzi?) w pierwszym odruchu. Nie żeby to miała być jakaś rada, tak się tylko zastanawiam.