POWRÓCIŁAM tu bez fobii! WYLECZYLAM SIE I POMOGE WAM

[Gość]

hello to wasz szczesliwy dzien:-) powiem wam jak z tego wyjsc. Ostatni raz bylam tu jakies 6 miesiecy temu. Moje zycie przechodzilo huragany, fobia byla silna i polaczona z ciezkim syndromem dda i syndromem ofiary.. Byłam na skraju wyczerpania... Aby wyjscz fobii probowalam wszystkiego:
-psychoterapia
-psychotropy (nie bierzcie tego do ust!!!)
-cholistyczne metody leczenia np.
Kwiatoterapia Bacha
-medytacje
-wizualizacje
-afirmacje
-krople lechning + tabsy + alkohol dla wzmocnienia efektu
-przybieranie innej osobowosci
-wiara (modlitwy) u mnie tej wiary w Boga i cuda było za mało
-masa różnych prób i wykonywanie zalecen których nie chce mi sie tu wiecej wypisywac
I NIC Z TEGO NIE POMOGLO. Bo to wszystko to jest "tuszowanie" problemu. Nie usuwanie go. A tylko usuniecie fobi (strachu, lęku i uzaleznienia od niego) jest jedyna skuteczna i trwala metoda! Aby to usunąc musicie zagladnac w podswiadomosc, coach pomoze wam odnalezc wszystkie leki ktore odczuła wasza matka kiedy byliscie plodem, pozniej sami nabyliscie i usunac je wkładajac na ich miejsce milosc. Metoda ta jest opracowana przez coacha ktory organizuje spotkania w wiekszych miastach w całej Polsce na ktorych uczy tej metody, udziela rowniez osobistych coachingow. Nie moge tu go reklamowac piszcie na priv to podam link do jego stronki internetowej.Teraz wiem jak to jest byc wolnym i szczesliwym człowiekiem:-) Kochani ściskam i caluje :-D bedzie dobrze, obiecuje wam. Namaste :-) :-* :-P :-D [/b]

[andrew_ace]

Wygląda mi jak nabór do sekty, ludzi z problemami...

[masterblaster]

Czy 'wybawca' nie zapomniał kogoś obudzić z hipnozy.. ?

[marchef.w.butonierce]

albo mowa o metodach NLP albo rebirthing ale daję głowę po opisie, że rebirthing.
śmiejcie się. zakładam, że w zależności od osoby każda z tych metod może przynieść pozytywne rezultaty
chociaż post powyższy nie zachęca do pytania o "namiary" brzmi jak perfidna reklama.
co do metod wymienionych przeze mnie, szczególnie metody NLP sama bym chętnie przetestowała.

[Fobiczny777]

Może spróbuję tej kwiatoterapii - brzmi nieźle...
A bardziej serio, to jak widać, przez 6 miesięcy zdążyłaś zastosować chyba wszystko co możliwe. Ciekawe ile czasu poświęciłaś każdej z tych metod. Mnie sam pobyt na terapii grupowej zajął 6 miesięcy. Leki - aby dobrać odpowiednie dla siebie (plus odpowiednią dawkę) wymaga to przynajmniej kilku miesięcy, a często kilku lat, więc ta Twoja wyliczanka jest dla mnie kompletnie nieprzekonująca. Nie wykluczam jednak, że udało Ci się wyjść z fobii, w końcu każdy jest inny. Myślę jednak, że jeśli faktycznie tak się stało, to nie była to zbyt "głęboko zakorzeniona" fobia społeczna.

bedzie dobrze, obiecuje wam.

Trzymam za słow

[masterblaster]

Nawet placebo potrafi zdziałać cuda..

[Pan Foka]

Hipnoza pewnie. Zdaje się, że jeśli się powiedzie i uniesiemy się dumą, bez kontynuowania pracy, to daje krótkotrwały efekt, bo i tak stare schematy przełamią chwilową poprawę stanu. Tak jak przy każdej metodzie zresztą.

[Gość]

komentarze które napisali andrew_ace i masterblaster są przykładem tego jak ludzie nie są świadomi tego ze ulegli propagandzie hejtowania. Ich podswiadomosc broni sie przed zmiana , dlatego bedzie krytykowac czyjes powodzenie w walce z choroba. Jakie totalne bzdury wypisali Ci ludzie, jak ktos kto studiowal psychologię i ma mase dyplomów po ukonczonych szkołach coachingu moze "NABIERAC DO SEKTY" hehe brawo świetny pomysl a co do 2 komentarza - metoda ktora stosuje ten coach (nazwalam go moim wybawca) nie ma nic wspolnego z hipnoza. Po 3 nie jest to reklama, chcialam tylko pomoc ludziom ktorzy pomagali tu mi. Odwdzieczyc sie. Pozdrawiam :-* :-)

[Pan Foka]

No ale coaching składa się z elementów, które skreśliłaś w pierwszym poście. Dla mnie trochę zgubne, zwłaszcza gdy bazuje na afirmacjach kolorujących rzeczywistość. Jak pomogło to fajnie, byle nie spocząć na laurach.

[Gość]

ta medota usuwania lęku nie działa na zasadzie efektu placebo. Sama podchodzilam do niej bardzo sceptycznie i nie wierzylam ze da mi takie efekty. .

[jeremiaszek]

Dobra, przekonałaś mnie. Na jakie konto płacę i ile?

[Gość]

zwariowales, nic nie wplacasz na zadne konto.
jeremiaszek, spotkania na ktorych coach prezentuje ta metode sa otwarte. I za kazde zoorganizowanie spotkania on ma z tego tyle zysku, ile ludzie sami zechca mu dac. Niektorzy nie daja mu nic jak nie maja pieniedzy i to tez jest wporzadku.

[jeremiaszek]

To niech zacznie prowadzić program w tv. Zamiast pomóc dziesięciu osobom pomoże dziesięciu tysiącom.

[Gość]

To niech zacznie prowadzić program w tv. Zamiast pomóc dziesięciu osobom pomoże dziesięciu tysiącom.

a zebys wiedzial ze pomaga tysiaca a nie dziesiecu osoba. On organizuje spotkania w calej polsce i na coachingu pomog juz ogromnej ilosci ludzi. A do telewizji nie pchaja sie osoby interesujace sie rozwojem osobistym.
Przeczytaj wiadomosc

[marchef.w.butonierce]

podaj nazwisko, kojarzę środowisko, jestem ciekawa o którym mówisz. i tak- są skuteczni- tak - nieraz po jednej wizycie )
ciężko uwierzyć...
ale Grzesiaka czy Króla sama bym poleciła z czystym sumieniem.
w sumie sama może pomyślę w końcu o spotkaniu, bo naprawdę zaczynam miec siebie dosyć.
poczytajcie, poćwiczcie, po krótim casie sami nauczycie się drobnych "tricków",zle to nazwałam chodzi mi np o kotwice itp

[masterblaster]

Ależ z mojej strony to nie była żadna krytyka a niewinny żarcik na odrobinę uśmiechu z okazji tak radosnej, wprawiającej w lepszy nastrój nowiny. :-D
Nic nie wiadomo o tajemniczym wybawcy i jego metodach więc nie ma nic do krytykowania póki co..

[Gość]

faktycznie źle napisałam ten post bo słowo "wybawca" wielu ludziom kojarzy sie z jakimis szatanskimi mocami. A 'namiary" tez były zle zamiast poprostu napisac ze mozna sobie wejsc na stronke. Trzeba byc bardziej oficjalnym. Zedytowalam ten post i teraz go juz moze zrozumiecie. Przeczytajcie jeszcze raz

[marchef.w.butonierce]

no własnie koleżanko napisz nam tu wszystko,. czemu niby na pw? pisz tutaj. hahaha a jak nie to dowidzenia bo to conajmniej dziwnie śmierdzi (z daleka)

[Gość]

przypuszczam ze Ty z takim nastawieniem nie masz wielu koleżanek. Nikt nie mówi mi do widzenia tylko ty mądrala przez neta, a w rzeczywistosci pewnie nie otwarłaby nawet buzi. I idź na to spotkanie z coachem bo faktycznie jestes nie do zniesienia, hehe :-) to dla Twojego dobra :-* Nie podam tu imienia i nazwiska bo nie mogę, chyba sie jasno wyraziłam. Mogę każdemu kto na prawde chce wyjsc z tego (choć większosc nic nie zrobi bo lubi tym śmierdzieć) podac link do strony tego goscia, a czy do niego napiszecie lub pojedzie na spotkanie to juz wasza sprawa.

[Sissi]

Poproszę o namiar na mój priv na tego gościa.

[aspołeczna]

Witaj...
Proszę o namiary.
Pozdrawiam

[Rozszczepiona]

Myślę, że każdemu z nas indywidualnie pomoże co innego. Każdy z nas musi zgłębić swoje problemy najlepiej na terapii, tak myślę, mogę się mylić. Pierwszym ważnym krokiem może być akceptacja. Akceptacja tej fobii. Dopóki będziemy walczyć z nią, wkurzać się na nią, tym mocniej będzie się ona nas trzymać.

[Ertix]

Hmm...
Jak to jest z tymi lekami? Brać je, czy nie?
Jak pozostali mi radzą (poza autorką tematu oczywiście)?

[FireSoul]

to zależy, generalnie na fobię społeczną najskuteczniejsza (tzn. skuteczniejsza od leków, tu wedle mojego czarno-białego podziału na leki i psychoterapię) jest psychoterapia.
ale zdarza się, że fobii społecznej towarzyszą inne dolegliwości i wtedy zdarza się, iż leki mogą się przydać.
według mnie leki powinny być ostatecznością (jak już człowiek nie daje sobie ze sobą rady [wielka depresja z myślami samobójczymi])

[K11]

[quote pid='390544' dateline='1398374100']
hello to wasz szczesliwy dzien:-) powiem wam jak z tego wyjsc. Ostatni raz bylam tu jakies 6 miesiecy temu. Moje zycie przechodzilo huragany, fobia byla silna i polaczona z ciezkim syndromem dda i syndromem ofiary.. Byłam na skraju wyczerpania... Aby wyjscz fobii probowalam wszystkiego:
-psychoterapia
-psychotropy (nie bierzcie tego do ust!!!)
-cholistyczne metody leczenia np.
Kwiatoterapia Bacha
-medytacje
-wizualizacje
-afirmacje
-krople lechning + tabsy + alkohol dla wzmocnienia efektu
-przybieranie innej osobowosci
-wiara (modlitwy) u mnie tej wiary w Boga i cuda było za mało
-masa różnych prób i wykonywanie zalecen których nie chce mi sie tu wiecej wypisywac
I NIC Z TEGO NIE POMOGLO. Bo to wszystko to jest "tuszowanie" problemu. Nie usuwanie go. A tylko usuniecie fobi (strachu, lęku i uzaleznienia od niego) jest jedyna skuteczna i trwala metoda! Aby to usunąc musicie zagladnac w podswiadomosc, coach pomoze wam odnalezc wszystkie leki ktore odczuła wasza matka kiedy byliscie plodem, pozniej sami nabyliscie i usunac je wkładajac na ich miejsce milosc. Metoda ta jest opracowana przez coacha ktory organizuje spotkania w wiekszych miastach w całej Polsce na ktorych uczy tej metody, udziela rowniez osobistych coachingow. Nie moge tu go reklamowac piszcie na priv to podam link do jego stronki internetowej.Teraz wiem jak to jest byc wolnym i szczesliwym człowiekiem:-)  Kochani ściskam i caluje :-D bedzie dobrze, obiecuje wam. Namaste :-) :-*    :-P  :-D  [/b]
[/quote]
Czy moglabym prosic o kontakt do tego coach? Dziekuje