15 Lip 2011, Pią 13:54, PID: 262190
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Lip 2011, Pią 14:05 przez coolstorybro.)
Ja nie funkcjonuje, zawsze myśle że umieram, tak ta słabość blokuje moje działania. O dziwo w nocy czuje sie lepiej, ale w nocy trzeba iść spać i tak sie koło kręci. Nikt nie wierzy, że cokolwiek może mi być i że bardzo źle sie czuje. Ani zjeść, ani sie uczyć, ani gdziekolwiek iść. Często też mam hipoglikemie (cukier mi spada poniżej 60mg) i wtedy dopiero jestem słaby a puls jeszcze się zwiększa. A dołączając do tego moje problemy z układem pokarmowym, biegunkami no to sami wiecie, lepiej z domu nie wychodzic i z nikim nie gadac.