06 Maj 2012, Nie 21:23, PID: 300818
Witam , opowiem wam co mi się dzisiaj przytrafiło . Idę sobie do sklepu a tu nagle pach za rogu wyskakuje dawna koleżanka ze szkoły , ja oczywiście panika , 1000 myśli . 10 sekund rozmowy jakoś ok , ale potem zaczęło mi brakować tlenu (jak bym przeleciał maraton) ale na moje szczęście sklep był blisko wiec chyba aż tak się nie wygłupiłem.Dzieki , musiałem sie wygadać Może ktoś się tez wypowie kto ma tak samo