28 Maj 2015, Czw 20:24, PID: 447378
Witam,
mam nadzieję, że to nie narusza żadnych zasad etytki, ale chciałbym się podzielić czymś ze swojej psychoterapii. Otóż na bodajże trzecim spotkaniu terapeuta powiedział do mnie, że mówię tak, jakby uczucia miały mnie zabić. Rozumie ktoś z Was co mógł mieć na myśli? Chciałbym się też z tym temacie podzielić innymi sprawami z mojej psychoterapii, ale na początek "rozgryźmy", o co mu chodziło w tym.
mam nadzieję, że to nie narusza żadnych zasad etytki, ale chciałbym się podzielić czymś ze swojej psychoterapii. Otóż na bodajże trzecim spotkaniu terapeuta powiedział do mnie, że mówię tak, jakby uczucia miały mnie zabić. Rozumie ktoś z Was co mógł mieć na myśli? Chciałbym się też z tym temacie podzielić innymi sprawami z mojej psychoterapii, ale na początek "rozgryźmy", o co mu chodziło w tym.