Ja raz zaproopnowałem mojej psycholog, że jestem
schizotypem, ale ona mi to wybiła z głowy.
Potem uznałem, że raczej jestem schizoidem, ale
ona powiedziała, że na pewno nie i żebym sobie nie
przyklejał etykietki. Jej wiedza na ten temat sprowadzała
się do wiedzy z Wikipedii i nieomylnych kryteriów DSM i ICD
które dla mnie żadną wyrocznią nie są.
Powiem Ci tak zaburzenia osobowości leczy się psychoterapią,
ale nie wiem czy ktoś się naprawdę na tym zna w Polsce.
Są dobre, pomocne książki jednego amerykańskiego
psychiatry na temat zaburzeń osobowości, ale akurat schizotypii
tam nie ma.