Cytat:Powinno być subforum negatywne historie skoro są pozytywne.
Popieram.
Cytat:Strach przed ludźmi dla dzieciaka to jeszcze nie jakaś tragedia
Zgadzam się z perspektywy czasu. Mnie bardziej przeszkadza fobia teraz,
a jestem mniej więcej w Twoim wieku. Jako dziecko nie byłem taki wyizolowany bo chodziłem do szkoły i nie miałem takiej masy możliwości jak teraz i tej świadomości, że nie mogę z nich skorzystać.
Cytat:Zadają sobie pytanie czy skończyć z sobą czy uciec gdzieś przed samym sobą, gdzieś gdzie nie było jeszcze nikogo? Bo mnie to już coraz trudniej podnieść się z łóżka.
O, mam dokładnie tak samo. Też mi się już nie chce wstawać .
No, może ostatnio poprawiło mi się pod tym względem jak zacząłem oglądać filmy, codziennie jeden, to mam większą ochotę wstać.
Ale dochodzę powoli do wniosku, że to życie jakie prowadzą ludzie wokół jest nie dla mnie i że się oszukuję wierząc że kiedyś przebywanie z ludźmi zacznie mi sprawiać przyjemność.
Cytat: będąc nocą w górach
Ale tego Ci zazdroszczę, ja z pewnych , trudnych nawet tutaj do wytłumaczenia względów nie pojadę w góry, jeszcze pewnie długo, a od
lat nie byłem.
Cytat:Powinno być subforum negatywne historie skoro są pozytywne.
Popieram.
A ja nie. Mało na forum jest negatywnych historii, smutnych postów? Subforum o pozytywnych historiach powstało jako środek zaradczy i alternatywa dla tej sytuacji, a i tak mało kto tam pisze.
Cytat:A ja nie. Mało na forum jest negatywnych historii, smutnych postów? Subforum o pozytywnych historiach powstało jako środek zaradczy i alternatywa dla tej sytuacji, a i tak mało kto tam pisze.
Tylko, że potem jak te smutne posty są w normalnych wątkach to jest źle,
bo nie wszyscy chcę czytać o tym, że źle też być może...
Poza tym są takie dni, kiedy każda pozytywna historia przygnębia tylko
człowieka, bo się czuje jak najgorszy pechowiec, nieudacznik i wtedy raźniej się robi jak się przeczyta, że nie tylko nam w życiu się nie układa, że to różnie bywa, że może nie wyjść i to jeszcze nie znaczy, że jesteśmy kompletnie do niczego, otoczeni przez nadludzi, którym zawsze wszystko się układa. Nie ukrywajmy ciemnej strony fobii.