Widzisz, przespałeś się z tym od wczoraj i jest inaczej.
Ja to się bałam, że nie wrócisz dziś na forum.
Za jakiś czas, po tym jak będziesz robił konsekwentnie swoje, taka dzieciarnia przestanie być dla Ciebie widoczna. Problem się sam rozpłynie. Przynajmniej dla mnie takie są cele pracy nad sobą.
Jeszcze miesiąc i pójdą do szkoły. Pewnie chodzą do jakiejś, chociaż to im i tak nic nie da.
Trzym siem.