Gdyby mięso ludzkie było legalne to pewnie dość wysoko ze względu na limit towaru. Ale miałem na myśli krew i narządy, bardzo cenne rzeczy w dzisiejszych czasach.
hahaha ta stronka braci samców mnie rozłożyła na łopatki rozumiem ideę rozumiem że w wielu sprawach bractwo zapewne ma racje ale mimo to ten oczojebny interfejs forumowy na starcie i nazwy działów/tematów w stylu "jak wychowałem swoją kobietę" są przekomiczne. Panowie bracia na pewno posiadają na swoim forum niezliczone pokłady trafnych obserwacji <mowie całkiem serio> ale na pierwszy rzut oka widać ile ta mądrość warta. Dlaczego?
mam koleżankę która "zawsze trafia na złych facetów". 4 związki i żaden dłuższy niż miesiąc. Wszystkiemu winni ci okropni faceci, ona to perła, gdzie tam perła to diament wśród kobiet. Pierwszy okazał się być gejem, jak była z drugim to jednocześnie kręciła z jego kolegą bo nie mogła się zdecydować którego woli, w trzecim związku to samo a w czwartym nie wiem bo już nie słuchałem jej idiotyzmów. Powiedziałem jej w końcu popatrz na siebie, jak ty ludzi traktujesz. Źle trafić to można raz, może dwa razy, ale nie kilka razy. Zobacz na siebie i zastanów się gdzie popełniasz błąd, zmień to. Najłatwiej pierdzielić że kobiety lecą na bogatych albo że faceci to świnie. Bo to wtedy znaczy że ja jestem ten dobry a zło mnie otacza. O i wtedy taki ze mnie rycerz bez zmazy ni skazy, a i poużalać się można, same plusy nie ma co.
Skoro jestem dobrym człowiekiem, który troszczy się o innych, to znaczy, że nie wszyscy ludzie są źli Polecam odnieść to oczywiście do siebie, bo w moją dobroć nie musicie wierzyć. Chodzi o to, żeby znaleźć podobnych ludzi, a tymi którzy tacy nie są, przejmować się możliwie najmniej. Co do braci samców, to mnie raczej to forum zaprowadziłoby do mizoandryzmu