19 Gru 2015, Sob 17:06, PID: 497312
Cześć,
ja generalnie nie mam jakiś specjalnych oporów prowadząc samochód. Człowiek siedzi sobie bezpiecznie odseparowany od świata. Problem pojawia się kiedy widzę w lusterku, że ktoś za mną jedzie. Wtedy to masakra ciągle zerkam w lusterko i marzę aby ten ktoś mnie wyprzedził. Przez to już zaliczyłem kilka stuknięć w krawężnik. Ostatnio jak jechałem to jeden koleś wlókł się za mną prawie całą drogę i nieźle mnie wymęczył.
A jak to u Was wygląda z jazdą samochodem i jak sobie z tym radzicie?
ja generalnie nie mam jakiś specjalnych oporów prowadząc samochód. Człowiek siedzi sobie bezpiecznie odseparowany od świata. Problem pojawia się kiedy widzę w lusterku, że ktoś za mną jedzie. Wtedy to masakra ciągle zerkam w lusterko i marzę aby ten ktoś mnie wyprzedził. Przez to już zaliczyłem kilka stuknięć w krawężnik. Ostatnio jak jechałem to jeden koleś wlókł się za mną prawie całą drogę i nieźle mnie wymęczył.
A jak to u Was wygląda z jazdą samochodem i jak sobie z tym radzicie?