28 Gru 2015, Pon 19:38, PID: 500078
Moi Drodzy,
Zostałam skierowana na dzienny oddział leczenia nerwic. Terapia trwa trzy miesiące, codzien ie grupowe spotkania od 8 do 14(w tym jedna fodzina ttgodniowo z psychologiem indywidualnie). I co tu dużo mówić ,jestem przerażona. Obecnie postawiłam na przerwę w studiach i jakieś dojście do siebie, ale leki nie załatwiają wszystkiego. Lęki są pogłębione, a wizja przebywania na terapii wśród obcych osób - przybija.
Nie wiem dokładnie na czym polega taka terapia, no i jak poradzić sobie z wyjściem do ludzi. Czy ktoś z Was uczęszczał na taką terapię?
Pozdrawiam!
Zostałam skierowana na dzienny oddział leczenia nerwic. Terapia trwa trzy miesiące, codzien ie grupowe spotkania od 8 do 14(w tym jedna fodzina ttgodniowo z psychologiem indywidualnie). I co tu dużo mówić ,jestem przerażona. Obecnie postawiłam na przerwę w studiach i jakieś dojście do siebie, ale leki nie załatwiają wszystkiego. Lęki są pogłębione, a wizja przebywania na terapii wśród obcych osób - przybija.
Nie wiem dokładnie na czym polega taka terapia, no i jak poradzić sobie z wyjściem do ludzi. Czy ktoś z Was uczęszczał na taką terapię?
Pozdrawiam!