19 Lut 2016, Pią 0:13, PID: 516396
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Lut 2016, Pią 0:15 przez zieloneoczy.)
Nie wiem czy to dobry wątek (oby tak), jeśli nie to wybaczcie za off.
Od paru miesięcy zauważyłam, że w stresujących sytuacjach zaczyna mi brakować powietrza, ale olewałam sprawę no bo to taki objaw stresu itp. Sytuacja jednak idzie w złą stronę , bo problemy z oddechem pojawiają się praktycznie codziennie (zwykle wieczorami) płytki oddech, ból w klatce.... Obawiam się, że czas najwyższy wybrać się do lekarza...
Czy ktoś miał podobny problem, w internietach piszą że to obajwy nerwicy
?
Od paru miesięcy zauważyłam, że w stresujących sytuacjach zaczyna mi brakować powietrza, ale olewałam sprawę no bo to taki objaw stresu itp. Sytuacja jednak idzie w złą stronę , bo problemy z oddechem pojawiają się praktycznie codziennie (zwykle wieczorami) płytki oddech, ból w klatce.... Obawiam się, że czas najwyższy wybrać się do lekarza...
![:Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/podejrzliwy.gif)
Czy ktoś miał podobny problem, w internietach piszą że to obajwy nerwicy
![:Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/smutny.gif)