20 Kwi 2016, Śro 18:27, PID: 533732
Co Ci ta nauka zrobiła?
20 Kwi 2016, Śro 18:27, PID: 533732
Co Ci ta nauka zrobiła?
20 Kwi 2016, Śro 20:15, PID: 533774
Apetyt rośnie w miarę jedzenia Zas, silniejsza potrzeba pojawi się w trakcie. Od czegos trzeba zacząć, choc początkowo wydaje się to bez sensu. Najlepiej zacząć do tego co sie faktycznie lubi, a nie na siłę.
20 Kwi 2016, Śro 20:19, PID: 533778
Niered napisał(a):A co Ty byś z tymi numerami robił, co?Proxi napisał(a):Niered, idź wypłacz się jakiejś, że jesteś nudny i głupi, laski lecą na wrażliwców. k:Zepsułęś mi podryw, teraz miały się posypać numery od forumowiczek na pw. ____ No a co w przypadku, gdy ktoś ma manię wielkości?
21 Kwi 2016, Czw 0:01, PID: 533848
nie wiem, a ty nasz?
divine - napisałem, pośrednio zniszczyła mi życie. w sumie wszystko przez presje dotyczącą nauki właśnie, zafiksowanie na nauce itp itd.
21 Kwi 2016, Czw 7:24, PID: 533864
I'll podejrzewa chyba manię wielkości u mnie. Od dawna.
21 Kwi 2016, Czw 8:22, PID: 533868
A u mnie kolejny chłopak odwalił kitę na sznurze, najpewniej znowu przez dziewczynę. Prawie maturę miał zdawać, cóż, przynajmniej odważy..
21 Kwi 2016, Czw 11:23, PID: 533886
jakaś dolina samobójców czy co ?
21 Kwi 2016, Czw 11:37, PID: 533890
Ja naliczyłem już chyba 5 w okolicy, same młode chłopaki. Żeby, aż tak za tymi c...i wariować?
21 Kwi 2016, Czw 14:33, PID: 533898
Pewnie dusze romantyków, laski teraz zamiast kwiatów i wyznań miłosnych wolą teksty w stylu, "ej lala o **uj ci zapie*dala/ bucik ci się rozpier**la"
21 Kwi 2016, Czw 15:05, PID: 533902
Zasie masz tyle danych, ze sam możesz sobie odpowiedzieć i to bez mojego udziału.
A no i jeszcze tak można zauważyć, nawet traktując forum jako ilustrację, że jeśli czegoś brak, a powszechnie wiadomo, że powinno (tam) być, to uczucie niedoboru jest wzmacniane jeszcze bardziej i tak powstaje mania. To tak m.in odpowiadając na Twoje pytanie Nieredzie. PP
21 Kwi 2016, Czw 15:16, PID: 533904
Możesz sprecyzować to "coś"?
21 Kwi 2016, Czw 15:24, PID: 533908
A Tobie czego brakuje?
21 Kwi 2016, Czw 15:32, PID: 533910
Czego Twoim zdaniem mi brakuje? Ostrości umysłowej?
21 Kwi 2016, Czw 15:51, PID: 533914
grego napisał(a):A u mnie kolejny chłopak odwalił kitę na sznurze, najpewniej znowu przez dziewczynę. Prawie maturę miał zdawać, cóż, przynajmniej odważy.. Z moich doświadczeń odwrotnie, jak byłam w liceum to dwie dziewczyny ze szkoły popełniły samobójstwo, w tym jedna z mojej klasy. Też w obu przypadkach podobno chodziło o chłopaka, ale uważam że tak naprawdę powodu dla którego osoba popełnia popełnia samobójstwo nie zna nikt oprócz niej samej. Zwykle jest to zapewne nałożenie się problemów i nieszczęśliwa miłość może być gwoździem do trumny. Ale ludzie lubią tak wszystko upraszczać.
21 Kwi 2016, Czw 19:13, PID: 533948
Moim zdaniem niczego Ci nie brakuje, Nieredzie, nie mniej jednak, Ty sam możesz tam odczuwać jakiś brak, który nijak może się mieć do rzeczywistości.
21 Kwi 2016, Czw 21:01, PID: 533982
Pytanie jak oduczyć się automatycznego porównywania z innymi, odbierania czyjegoś sukcesu/szczęścia jako własnej porażki/nieszczęścia itp..
21 Kwi 2016, Czw 21:28, PID: 533990
Proxi, przecież masz dokładnie takie samego jak mój. Wez się tam rozejrzyj wokół siebie. Do środka zajrzyj..
Ach, może jak włosy Ci podrosną to coś tam się zmieni jeszcze.
21 Kwi 2016, Czw 23:07, PID: 534020
ill, czy wdychanie tuszu z plotera tak ryje banię?
22 Kwi 2016, Pią 9:10, PID: 534040
Przykro mi że aż tyle się nawdychałeś, ale widać, że ma też ten tusz właściwości oślepiające i zagłuszające..
07 Maj 2016, Sob 20:46, PID: 539816
Gorzej jeśli poziom energii spadł do takiego poziomu, że nie wystarcza jej nawet do przeczytania artykułu. Gdy nic się po prostu nie chce.
11 Maj 2016, Śro 9:28, PID: 540658
Ostatnio moim mottem jest "rób swoje", tzn nie oglądam sie na innych. Robię swoje a kto chce idzie za mną. Generalnie się to sprawdza ale znowu moja wyobraźnia znacznie wyprzedza realia. Przez to czuję się ze sobą źle, ciągle czegoś wymagam od siebie i innych a jesli tego nie dostaję, czuję że zawaliłam i samoocena siada, a przecież nie zawsze musi sie wszystko udawać. Ta walka wewnętrzna mnie męczy,jestem gdzieś pomiędzy fobikiem a bucem; baaardzo staram sie byc miła i nieegoistyczna, a z drugiej strony boję się ludzi i nie potrafię na nich otworzyć w naturalny sposób. Sukcesem jest tylko to, ze nie analizuję juz tego co gadam do innych, nawijam o pierdołach jak reszta. Ale w grupie czuję się zawsze źle, nie udzielam się w ogólnych rozmowach i najchętniej uciekam gdzie pieprz rośnie. Kiedy to się skończy?
11 Maj 2016, Śro 18:40, PID: 540808
Anitax napisał(a):Generalnie się to sprawdza ale znowu moja wyobraźnia znacznie wyprzedza realia. Przez to czuję się ze sobą źle, ciągle czegoś wymagam od siebie i innych a jesli tego nie dostaję, czuję że zawaliłam i samoocena siada, a przecież nie zawsze musi sie wszystko udawać.Mógłbym Ci coś napisać ale lepiej zrobię jak podrzucę ten link. http://bezego.com/2013/06/30/3-powody-dl...rajera-33/ Lubię ten blog. Jest tam więcej ciekawych artykułów, niektóre mogą być naprawdę pomocne w zmianie szkodliwego myślenia. |
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Podnoszenie wibracji (poczucia własnej wartości / zadowolenia z życia) | |||||
Jak zwiększać poczucie własnej wartości? |