Ludzie mylą niską inteligencję z introwertyzmem

[mar173]

A więc według tego postu (czuję że podziela to większość społeczeństwa) -> http://i.imgur.com/zj6wwiA.png człowiek który nie potrafi się bawić, uśmiechać, mało mówi etc. jest po prostu mało inteligentny. Czy też tak uważacie ? Ze szkoły pamiętam że na jednych zajęciach byłem tak zestresowany że nie wiedziałem nawet gdzie jestem, nauczyciel zrobił jakieś zadanie algorytmiczne w formie zabawy każdy coś miał zrobić na środku klasy, nie wiedziałem o co chodzi bo nawet nie byłem skupiony a on że jestem mało inteligentny i powinienem opuścić tą dobrą szkołę i iść gdzieś do sportu... -> tak się pochopnie ocenia innych, przylepia etykietki bez szukania przyczyny - po prostu mało inteligentny bo tak.

Myślę że prawda jest zbyt skomplikowana i nikomu nie chce się doszukiwać dlaczego ktoś jest taki a nie inny w danej sytuacji -> lepiej wyśmiać czy przylepić jakąś popularną etykietkę zera.

[mokebe]

Musisz wyjść do ludzi i częściej się usmiechac

[mar173]

Musisz wyjść do ludzi i częściej się usmiechac

Ja nic nie muszę co ktoś karze. Muszę żyć i robić coś by przeżyć. Uleganie sugestią jak twoja jest idiotyzmem. Ja piszę o naturze ludzkiej a nie się żale. Post taki jak twój znowu ukazuje jaka jest natura ludzka. Wybrać coś co jest łatwiejsze, bez żadnego zastanowienia.

[wizdea]

Tak. Tyle, że często tę otępiałość może powodować brak wyluzowania, pewności siebie i stres. A nawet jeśli nie wiesz gdzie jesteś, to może być efekt silnego stresu i tzw- odcięcie, derealizacja. Fajnie jest to opisane na forum zaburzeni.pl. Bardzo przydatne dla mnie forum.

Kiedyś byłam na testach psychologicznych, tak się stresowałam i myślę, że brak wiary w siebie, stres- nie przyczyniły się do dobrych wyników.

[PMCL]

Przez derealizacje nie raz byłem nazywany debilem, to schorzenie odbiera całkowicie zdolności umysłowe.Zachowuję się jak debil więc tak mnie odbierają, co w tym dziwnego

[mokebe]

[quote="mokebe"]Post taki jak twój znowu ukazuje jaka jest natura ludzka. Wybrać coś co jest łatwiejsze, bez żadnego zastanowienia.

to juz pretensje nie do mnie tylko do spoleczenstwa

[forac]

nie wiedziałem o co chodzi bo nawet nie byłem skupiony a on że jestem mało inteligentny i powinienem opuścić tą dobrą szkołę i iść gdzieś do sportu... -> tak się pochopnie ocenia innych, przylepia etykietki bez szukania przyczyny - po prostu mało inteligentny bo tak.

mnie nauczycielka od matmy spytała, czy na pewno dobrą szkołę wybrałem
faktycznie trzeba było iść do zawodówki heh

[Melancholik]

Coś w tym może być, też czasem myślę, że to jak się zachowuję to nie wrodzony charakter czy efekt mało szczęśliwego dzieciństwa ale po prostu z+ umysłowe. Zwłaszcza przychylam się do takiego wniosku po tym jak zawaliłem studia. Po prostu jestem idiotą i np. dlatego nie wiem co powiedzieć w czasie rozmowy z ludźmi, a tyle lat zwalałem winę tylko na nieśmiałość...

[elrond]

Raczej mylą wysoką inteligencję z introwertyzmem, jeśli już.

[Niered]

Pamiętam moją babę z matmy, uwierzyła chyba w to, że zrozumienie matematyki określa inteligencję człowieka, ale gdyby miała odrobinę oleju w głowie to nie użerałaby się z durnymi za takie pieniądze. Ubiera się w szmateksie, stołuje w biedronce, dojeżdża do pracy polonezem na gaz, a udziela takich inwektyw.

Każdy ma inny talent, jeden maluje pejzaże inny rozumie działania matematyczne, jeszcze inny potrafi zarabiać, albo ma coś, z czego inni nawet nie zdają sobie sprawy.

Ja jestem ciężki, mam ciężki umysł i często nie potrafię się skoncentrować, ale w sumie nigdy nie chciałem się nauczyć matmy, fizyki czy chemi tylko kazali mi, wymagali, stawiali ultimatum. To samo z językami, ja osobiście miałem to generalnie w d*pie. Teraz też, zbyt dużo kosztuje mnie to energii, już lepiej i prościej byłoby po prostu umrzeć. Niech się polskiego uczą
https://www.youtube.com/watch?v=zpg99q6JZrQ

[Sini]

Raczej mylą wysoką inteligencję z introwertyzmem, jeśli już.

Mylą się i w jedną i drugą stronę, albo uważają, że ktoś wycofany jest tajemniczy, albo wrogo nastawiony, albo arogancki. Generalnie tworzą jakąś teorię by wytłumaczyć w ich mniemaniu czyjeś dziwne zachowanie.

[Zasió]

A może mylą introwertyzm z niską inteligencją?

[Anitax]

Często mylę introwertyzm z inteligencją- szukam osób małomównych bo liczę, ze mają coś więcej do powiedzenia niż typowy ekstrawertyk, ale czy tak jest zawsze? no niestety nie.

[elrond]

Może mają, ale się boją powiedzieć coś więcej. Na żywo się nie dowiesz, ewentualnie w internecie – jak też nic nie piszą ciekawego, to wtedy chyba już można przyjąć że faktycznie nie mają.

[Fearless]

Często mylę introwertyzm z inteligencją- szukam osób małomównych bo liczę, ze mają coś więcej do powiedzenia niż typowy ekstrawertyk, ale czy tak jest zawsze? no niestety nie.

Kiedyś też tak myślałem i trochę idealizowałem introwertyków, ale wraz z lekturą forum o tej tematyce i poznaniem grupy osób o takim usposobieniu zrozumiałem, że jedno z drugim nie ma żadnego związku. To że ktoś mało mówi nie znaczy, że dużo myśli i ma zdanie na wiele tematów. Większość z nich to zwykli ludzie, tyle że nieco mniej chętni do rozmowy.