30 Cze 2016, Czw 15:14, PID: 555813
No zrobisz, przecież ja Cie nie obrażam, cieszę się, że są takie dziewczyny. Szansa dla mnie.
30 Cze 2016, Czw 15:14, PID: 555813
No zrobisz, przecież ja Cie nie obrażam, cieszę się, że są takie dziewczyny. Szansa dla mnie.
30 Cze 2016, Czw 16:46, PID: 555835
Nie wiem Proxi co dokładnie miałeś na myśli pisząc to ale zabolało
30 Cze 2016, Czw 17:59, PID: 555853
A idąc za ciosem, właściwie chyba najpraktyczniej byłoby się spotkać od razu na ślubie. Ciekawe czy ktoś już wpadł na taki pomysł (Rose masz jeszcze szansę)..
30 Cze 2016, Czw 18:09, PID: 555857
Tak, ku*wa najlepiej najeżdżać na mnie za to że próbuje coś zmienić w swoim życiu a nie siedzieć bezczynnie jak niektórzy. Jeśli taki mądry jesteś to znajdź sobie laskę, choćby i przez internet...
30 Cze 2016, Czw 18:10, PID: 555859
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Cze 2016, Czw 18:11 przez Proxi.)
Ehh, przepraszam, przecież nie chciałem, olej mnie. Master... Rose nie jedzie poznać jego rodziców, jedzie spotkać się z nim, tyle, że w domu, więc byłoby chyba głupio gdyby nawet nie przedstawił jej swoim rodzicom... nawet w roli koleżanki.
30 Cze 2016, Czw 19:03, PID: 555865
No sorki, zdawało mi się, że kibicuję i próbuję rozluźnić atmosferę a znowu zbieram fochy. Wyraźnie coś ze mną nie tak. Może piszę zbyt enigmatycznie albo w zbyt poważne towarzystwo zabłądziłem..
30 Cze 2016, Czw 19:05, PID: 555867
Cytat:może temu że nie wie że boję się ludzi... że taki dziwak ze mnie. Ekhm.... pomyślałbym, że skoro się nie widzieliście, to chociaż mówicie sobie wszystko... ale nie! Naprawdę? Naprawdę uważasz, że skoro on nie wie o Tobie takich _podstawowych_ rzeczy to dobrym pomysłem jest taka wyprawa? Może no nie wiem... powiedz mu o swoich wątpliwościach??? btw. żeby nie było, ja też tylko próbuję pomóc i mam na względzie tylko Twoje dobro.
30 Cze 2016, Czw 19:12, PID: 555873
Wie że miewam stany depresyjne, że ciężko mi się otworzyć i gadać swobodnie z nowymi ludźmi, że mam trudności w okazywaniu uczuć i emocji. Myślałam że tyle wystarczy...
30 Cze 2016, Czw 19:26, PID: 555883
Aha, no to dobrze. Ale przecież i tak możesz mu napisać to co piszesz teraz nam. Myślę, że tak będzie łatwiej.
01 Lip 2016, Pią 12:46, PID: 556011
Zastanawiające jest, dlaczego są brane pod uwagę busy i autobusy, skoro jest radioterapeutą.
Wacha jest faktycznie dosyć droga.
01 Lip 2016, Pią 16:19, PID: 556079
Cytat:cieszę się, że są takie dziewczyny. Szansa dla mnie. Cytat:Nie wiem Proxi co dokładnie miałeś na myśli pisząc to ale zabolałoproxi ro+ xD Cytat:Tak, ku*wa najlepiej najeżdżać na mnie za to że próbuje coś zmienić w swoim życiu a nie siedzieć bezczynnie jak niektórzyja sie ostatnio czesciej usmiecham i mysle pozytywnie, jeszcze nie trzymalem zadnej za reke ale jestem dobrej mysli [Obrazek: cool.gif]
01 Lip 2016, Pią 21:02, PID: 556127
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Lip 2016, Pią 22:01 przez Zasió.)
"Naprawdę uważasz, że skoro on nie wie o Tobie takich _podstawowych_ rzeczy to dobrym pomysłem jest taka wyprawa? "
A gdyby ona to był on, a on to była ona - też byś radził z+ fobisiowim, by się chwalił, że nigdy nie miał d*py i człowieków się boi? Ja tam rozumiem, że chwalić to się nie ma czym... Edit: a nie, on niby wie... no to w czym problem? To powinno dawać poczucie bezpieczeństwa. jak można zrozumieć ludzi w ogóle, jak nawet inny pokręcony fobik wydaje sie postępować dziwnie... "W takim razie jedź, głowa wysoko... nogi szeroko. XD Nie sądziłem, że wystarczy trochę pobajerować przez internet i można ruchać. XD" No jak widać można. więcej wiary w siebie nam chyba potrzeba, panowie. Swoją drogą, ci technicy medyczni to mają branie. na terapii też był taki jeden, jaki on był skryty, bał się cokolwiek o sobie powiedzieć, i w ogóle... aż się zastanawiałem - po cholerę tu przylazł. no i po dwóch miesiącach oznajmia, że właśnie dupę poznał, jest słodko i w ogóle... ale w sumie też gołodupiec był, chociaż na swoim, czyli lepiej ode mnie... no ale tak czy inaczej, jakbym robił w tym biznesie, to chyba też nie czułbym się jak śmieć. wiadomo, medycyna. co innego bycie biurwą
02 Lip 2016, Sob 19:00, PID: 556451
RoseLedger napisał(a):z chęcią przyjmę też jakieś rady Nie jedź z pustymi rękoma. Proponuję wino i prezerwatywy, alkohol dla rodziców do kolacji a gumki to wiadomo. A tak na poważnie to nie mnie oceniać, pierwsze spotkanie z chłopakiem a do tego jego rodzice, to bardzo ciekawe, a zarazem spore wyzwanie. Powodzenia.
02 Lip 2016, Sob 19:08, PID: 556457
może szykuje się jakaś rodzinna orgia?
02 Lip 2016, Sob 19:53, PID: 556493
Cytat:A gdyby ona to był on, a on to była ona - też byś radził z+ fobisiowim, by się chwalił, że nigdy nie miał d*py i człowieków się boi? Ja tam rozumiem, że chwalić to się nie ma czym... Gdyby ten ktoś był w związku przez internet od pięciu lat to oczywiście, radziłbym mu, żeby powiedział o sobie wszystkie ważne rzeczy. Lepsze to niż ta druga osoba wyrabiająca sobie jakiś błędny obraz na podstawie niekompletnych danych. To i tak jest nie do uniknięcia, ale warto to ograniczyć najbardziej jak się da.
09 Lip 2016, Sob 16:47, PID: 557897
Czy wszystko z tobą w porządku? Udało się przeżyć spotkanie?
12 Lip 2016, Wto 20:44, PID: 558569
RoseLedger napisał(a):No i my przecież nie jesteśmy ze sobą. Nie jesteście ze sobą ale będziecie spać razem?Nie chcę brzmieć jakoś chamsko ale ja nie wyobrażam sobie spać w jednym łóżku z dziewczyną która nie jest ze mną w bardzo zażyłej relacji(żona):hamster_smile: .Gdybym był na twoim miejscu i planowałbym do niego jechać to wolałbym najpierw oswoić się i pogadać z rodzicami przez telefon ale rada raczej po czasie. :hamster_abandoned:
12 Lip 2016, Wto 21:39, PID: 558599
Rose odezwij się, bo Twój ostatni post pochodzi z 30 czerwca. Widzę, że zaglądałaś na forum w niedzielę, więc żyjesz, ale może napiszesz nam jak udało Ci się przeżyć..
12 Lip 2016, Wto 21:55, PID: 558605
Grunt to nie robić kupy w obcym miejscu.
12 Lip 2016, Wto 22:16, PID: 558609
no Rose odezwij się, bo jestem ciekawa
12 Lip 2016, Wto 23:30, PID: 558641
... i żyli długo i szczęśliwie. Koniec.
Albo nic nie jeździ z powrotem..
13 Lip 2016, Śro 0:14, PID: 558657
Hm... mam nadzieję, Rose, że nie wyrządził Ci jakiejś krzywdy.
13 Lip 2016, Śro 9:29, PID: 558707
rose wygrala w zycie i juz nie potrzebuje forum, mozna sie rozejsc
13 Lip 2016, Śro 10:36, PID: 558719
Dajcie dziewczynie spokój, myślicie, że po tych wszystkich komentarzach będzie nam chciała jeszcze zdawać sprawozdanie jak było?
13 Lip 2016, Śro 11:50, PID: 558729
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-um...Id,2235600
Niestety, miasto się nie zgadza... Tzn na szczęście |
|