28 Sie 2016, Nie 16:09, PID: 571771
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Sie 2016, Nie 16:20 przez The_Visitor.)
Odbyłem statnio konwersację ze "znajomym" (treść znajduje się poniżej). Ja przedstawiam się jako "Incognito" zaś rozmówca jako "X". Ja (incognito) mam 30 lat, zaś rozmówca (X) 37 lat. Zastanawia mnie wasza opinia czy "X" nie stosuje zbyt wielu nadużyć werbalnych itd., gdyż ja z troski o własną samoocenę zastanawiam się nad kontynuacją znajomości z tym osobnikiem, sory ale epitety "masz cos w glowie z+" i "nie ogarnbiam jak bardzoie zjhebany jestes" są nie do przyjęcia. Dla ścisłości (tylko bez hejtu) z powodu kompulsywnej masturbacji mam nerwicowy tick poprawiania jąder, nawet przy ludziach - stres --> swędzenie --> poprawiam wkładając rękę w spodnie (bez hejtu please).
Zapis Rozmowy (w treści zmieniłem nasze prawdziwe imiona na fikcyjne):
Incognito: Oglądałeś Collateral ? Ostatnio mówiłeś o celowości, tutaj bohater jest nastawiony na cel , moze ci sie spodobać
Incognito: ...film
X: znam filme jest fajnye
Incognito: ten sam reżyser od Gorączki
Incognito: "Heat"
X: Hubert tak apropo ogdadania
X: ogladales swoje zycie
X: ??
X: zatrzymaj
X: ->
X: potem usiadz na kanapie
X: i popatrz z boku
X: na sioebiue
X: na siebiue
X: siebie
Incognito: wiem o czym mówisz
Incognito: że najlepszy film masz przed oczami
X: to nie to
X: mowie o czyms innm
X: ty nie zyjesz
X: ty oglacasz zytcie kogos
X: kogos kto ma obsesje etc
X: fazy
X: ciebie w tym niema
X: nie miales czasu zamknac oczy i zapyutac siebie na h mi to
X: to moja teoria
Incognito: dzieki za przemyślenia
X: masz 100 secow od wsparcia i naprawiania ciebie
Incognito: 100 seców ?
X: a mimo to mnie wkorwia
X: ze nikt ci tego nie powiedzial jeszcze?
X: mowie terapiue,, gropu posycholodzi etc
Incognito: może mam coś w sobie co przyciąga krytyków i nauczycieli
Incognito: takich jak Ty
X: nie jestem krytykiem nauczucuelem
X: niue ja
X: zostaww to im
X: Hubert
Incognito: a jednak mam coś w sobie co sprawia że (i ja nie widze nic w tym zlego) prawisz mi kazania
X: to nie kazania
X: kazanie robi ci ksiadz o zyciu a sam nic o nim nie wie
X: a ja mwoei bo znam czarne strony zycia
X: i nie znbam ciebie
X: i nie chce cie uczyc
Incognito: dlaczego nie mowisz do mojego brata tak jak mowisz do mnie ?
X: i /cenzura/ co wiem
X: bo jestes inny
Incognito: jaki ?
Incognito: ?
X: nie
X: masz cos w glowie z+
X: nie wiem co
X: to robota dla speca
X: mnie o to nie pytaj
X: po prostyu zaptliles sie
X: latasz w kolo w jednym
X: ty nie zyjesz
X: ty latasz w myslach i kombinacjach
Incognito: podaj przykład
X: obsesje
X: masturbacje
X: czy na tym polega zycie
Incognito: wiem obsesja, mam osobowosc kompulsywną
X: Hubert nie cytuj tekstow jakich nie kumasz
X: zaczmnij zyc
Incognito: ej Paweł
X: wiem wiesz lepiej
Incognito: ostatnio kolesiowi o ktorym powiedzialem o tym urwał ze mną kontakt czy Ty też to chcesz zrobić ?
X: wiesz co mam tro w dup*e
X: nie obaweiaj sie
X: twoje problemy sa dla mnie
X: pestkami przy melonach
X: dlatego gadamy
X: koles
X: ok maial prawo
X: wkorwiasz mnie
X: ale imiem udawac radzoisc sobie
X: z tym ze ktos kto jest inny
X: mnie wkorwia
X: ale masz racje
X: 90% ludzi s+
X: wieksoszsc liudzie spiertdala bo ich wkorwiasz
X: wkorwiasz ludzi
X: mnie
X: tez
X: tym wkladaniem sobie reki w jajca
X: ale ok
X: tK MASZ
Incognito: to nerwicowe
X: /cenzura/ z trym jakei top jest
X: Hubert
X: tlumacz jakie to jest psyhologowi nie ludziom
X: liudzie cie za+
X: i przestan tlumaczyc to takie
X: nie ma tak
X: zmien to i koniec
X: i nie ma to newrwiocowe
X: glaskac ma cie psycholog nie ja
X: ja mwoie wprost
X: nie g;laskaj sie po jajach ptrzuy lufddziuach
X: dosc
X: a po glaskanie jaki ty biedny idz doi psychologa
X: wiec unikaj mnie prosze
X: bo ja mam wielka tolerancje
X: i wiele niewidze
X: ale mam juz dosc
X: teraz
X: nie bede unika;l
X: ale bede nawyuwal
X: nazywal
X: oczywiscie z calym szacunkiem do ciebie
X: bo masz zamotany czerepek
X: i to szanuje
X: Hubert ty masz zycei
X: malolat z cioebie
X: a;le zarazem
X: smucie mnie to
X: ze zostawiles sobie na pauzie 20 lat prawie
X: nie wiem jak i co
X: ale pomysl obsesje
X: masturbacje
X: 100 pronblemow
X: ale tak jak sie zatrzymkasz na 2 min
X: co przezyles
X: bez analizy
X: bez wnikania
X: dzieciaku
X: odpusc
X: wyluzuj
X: i blagam
X: nie nalizuj
X: co ci teraz na+
X: zostaw to
X: po prostyu ktos sie Ciebie dopierdala
X: jest ok
X: nie ocenia
X: nie wnika
X: i /cenzura/ co wiem o to09bioe
X: ale tak na 1 min
X: pomysl
X: zostaw te swoje zycie
X: pelne obaw stresow obzsesji strachow
X: i pozyj innym
X: potem daj mi znac jak bylo
X: sory za wymoczenia
X: ale Hubert
X: nie wiem kto cie leczy
X: i huu z nimni
X: ale spisz stale
X: obudz zsie
X: pobaw sie w buddyzm
X: /cenzura/ wie co
X: ale zresetujk sie facet
Incognito: ty mówisz o przepływie że człowiek jak wchodzi taki stan jak robi to co lubi to w pewnym momencie zapomina o problemach obsesjach itd.
X: nie napiusze ci tego
X: bo za wiele pisania
X: a gadac na zywo nie umiem bo za bardzie mnie to wkorwia ze sie facxet zycei
X: a mam juz dosc udawac jak zawsze ok
X: mowie o tym ze moze sie uda
X: masz obsesje strasy fazy na walenia masturbacje .... inne takie
X: a zapomniales zyc
X: zycie ci s+
X: a ty masz fgazy
X: fazy
X: ty nie zyjesz
X: ty stale uciekasz
X: tam rozluznienie
X: tu
X: jedno co widze
Incognito: zabolało mnie że piszesz żebym Cie unikał tym bardziej że sam Cię odwiedziłem ale ok....wjeżdżasz mi na samoocenę wiesz ?
X: masz terapeutow albo ja nie ogarnbiam jak bardzoie zjhebany jestes
X: zabolalo i co..
X: powiedz mi i co
X: ze cioe zabolalo ok
X: zabolalo cie ok
X: i co ja mam z tym zyc
X: ja mam czuc sie zle
X: facet masz 30
X: zycie ci s+
X: a ty rozwazasz
Incognito: ok powtarzasz się ,
Incognito: uspokój się człowieku, za dużo kawy
Incognito: ja mogę napisać co o Tobie myślę
X: sdawaj facet
X: a kto ci broni
Incognito: myślę że jesteś w gorącej wodzie kompany
X: dopierdalaj
X: mocniej
X: modniej
X: jedziesz jak dziewica w burdelu
X: dopierdol mi
X: emocje prosze
X: wskazane
X: inaczej nie gadamy
X: a bawimyu siue
X: dopisz z 3
Incognito: no i zawsze sie zastanawialem jak to by bylo w+ć komuś w ryj takiemu jak Ty kto myśli że jest ponad
X: i moze skumam
X: dlaczego sadzisz ze ja jestem ponad??
X: wiesz w tym momencie jestes
X: bo tyle energi w tolerancje ciebie
X: nie wlozyl nikt
X: i jak mi nap[ierdalasz ze ja ponac
X: ponad
X: to Hubert przykto mi
X: nikt ponizej ciebie
X: bo nawet facet co zagryza zeby
X: toleruje
X: i akceptuje twojer innesci
X: jest ponad
X: to wiesz co ja mowie
X: facet wy+
X: bo mam dosc
X: tego ponad
X: ja wam /cenzura/ dejk serce na talezu a wy ponad
X: mam dosc takich jak ty
X: co mnie zjadaja
X: ja siue staram
X: schylam
Incognito: a jak mam rozumieć te Twoje wywody o mnie co ja robię źle, itd. dlaczego nie widzę tego w stosunku do innych ludzi
X: i mysle ok on nie kumna
Incognito: wiesz Paweł
Incognito: bo po prostu mniej mnie szanujesz
Incognito: niż innych ludzi
Incognito: bo widzisz
X: i tu sie myslisz
X: mylisz sie
X: jedziesz tyum co myslisz ty
X: ale wiesz co
X: nie bede cio udowadnial
X: bo mam dosc tlumaczenia innym
X: co ja mysle i czuje
X: i przepraszania
X: za to ze ja cie szanuje
X: hubert
X: dobry z ciebie dzieciak
Incognito: no dzieciak
X: ale gfryziesz dlon wyciagnieta do siebie
X: ile razy chce ci pomoc
X: udowadniasz mi zeby s+
X: ja mam wielkie jaja
X: ale nikt w realiu nie ma
X: wiec blagam nie mierz ludz mna
X: ja zyje w innym swiecier
X: wierc ja ja dewiant narezekam
X: to moze pora ruszuyc dupe
X: i znmienic siebie
Incognito: no właśnie "mam wielkie jaja" czyli jednak uważasz siebie za och ach
X: ok
X: facet dam przyklad
X: idz do sporzywczego juro rano ok
X: i zachowuj sie jak kolomnie
X: ale nie
X: to nie ma sensu
X: Hubert ty nie widzisz
X: ty woidzis zmnie tylko
X: a nie widzisz ze ty fgaceta
X: masz cos
X: ok
X: akoro tak wolisz
Incognito: Paweł trochę z Tobą debatuje bo nie trawie tego tonu w jaki mi coś tłumaczysz rozumiesz , napisalem ci jestes w goracej wodzie kompany a ja mam trochę problem z tym jak ktoś chcesz szybko juz teraz , chyba ze jest coachem i za tym stoi jakas metodologia
X: wiesz wytnij se z neta temat kolczow
X: facet ty jestes zamotany
X: a te debila sa dla debili co mysla ze sa zdrowi
X: ale wracajac
X: hubert mam tolerancje
Incognito: a Ty Paweł uważasz ze dzwonienie do koleżanek , spotykanie sie cholera co ty tam robisz jest ok ? skad ktos ma wiedziec jakie są Twoje granice moralności, kto Ci daje prawo osądzać czyjąś moralność ?
Incognito: spójrz w lustro zanim rzucisz kamieniem
X: wiesz ten ostatni wpis podsumuje internetoweo" w dup*e byleś widziałeś"
X: parafraza
Incognito: no to nawzajem
X: hubert ja cie nie oceniam
X: ja mwoeoi ze marniujesz zycie
X: dziueciku
X: przesypiuasz je
X: ale widze ze to nie ma sensu
X: walcz
X: udawaj
X: ok
X: jak wolisz
X: stwierdzamn
X: ja nie umiem ci powiedziec co chce
X: wiec niech inni mowiea
X: Tyle ze ty jedziesz z bandy ja aie,
Incognito: agresywny jesteś chłopie
X: ja wiem
X: ale na papa
X: hubert ja tam bylem
X: znam nieco twopje obsesje i dewniancje
X: i moze dlategoi te twoje spece psychologi /cenzura/ co ci pomagaja
X: bo ja tamn bylem ok
X: ale i tak
X: /cenzura/ z tym
X: wygadalem sie
X: a facet nic do ciebie nie mam
X: twoja bajka
X: powiedziualem co wiedzialem
X: i s+
Incognito: no jawnie Paweł, dałeś mi do zrozumienia że nie masz jaj
X: ok
X: nie mam jaj
X: jestem gorszy
Incognito: bo na czacie piszesz cos co mogles powiedziec w oczy
X: lep;iej z tym Ci zyc??
X: nie mam ochoty w opczyu
X: trafiles na zlosc
X: teraz
X: i nic pozatym
X: ale masz racje
X: nie mialem jaj
X: nie neguje
X: lzej ci z tym
Incognito: Paweł złość nie złość, traktujesz mnie jak szmate
X: nie ja
X: Ty
X: ale trzeba czasyu abys moze to zobaczyl
X: i to nie to co myuslisz ze on wie udaje
X: i zgrywa co wie lepiej
X: mi to lata
X: mam w dup*e
X: bycie tym czy tamtym
X: ja nie musze jhuz
X: gtrac
X: lep[szego
X: ni to lata juz
X: badz sobie lepszyu
X: 100X
X: ok
Incognito: czyli generalnie poszło o drapanie sie po jajach tak ?
X: twoj win
X: nie
Incognito: to Cie zabolało rozumiem
X: o to ze se zycie
Incognito: bo ja mam na to wy+ ale przyznam coś
X: a jajca to deser
Incognito: brak samoświadomości to fakt, ja nie wiem jak to wygląda
Incognito: i to może budzić wstyd wiec jesli cie to urazilo to przepraszam
X: nie urazilo
X: mam to w dup*e
X: ale tez
X: nie zamartwiaj sie
X: bo mi to lata
Incognito: ale zauważ coś widzisz to ?
X: ale myslelem jak wielu ludzie wy+ tytm
Incognito: to co Ty robisz teraz
X: bo oni sa zli
Incognito: to jest DOMINACJA z twojej styrony
X: Hubert nie bawmy sie prosze4r w dysputy
X: bo szkoda klapenia
X: i jak chcesz wygrales
X: bo to cir chyba ciekawi
X: ok jestes lepszy ok
X: tylko nie /cenzura/ juz
Incognito: co ?
Incognito: w moim rozumieniu lepszy jest ten co wiecej gada
Incognito: czuję wiesz co ?
Incognito: czujęjakbyś narzucał mi swój światopogląd
X: wiesdz nie ogarniam ze umiem szybciej pisac to moja weuina
Incognito: rozmowa
X: wina
X: lasi tro samo
X: skoro wiecej gadac jestes lep[szy
Incognito: z Tobą się NIE DA ROZMAWIAĆ Paweł , tez cie szanuje ale tak jest
X: co za po+ swiat
Incognito: zobacz co robisz
X: a co do swiatopogladu ok
Incognito: na+ jak szalony na tej klawiaturze
X: ustaw to tak
X: ja jestem dewiantem
X: dziwnym czlowiekiem
X: bedzie ci latwiej
X: z jednym ale
X: facet masz
X: 30 lat
X: i 10 sobie skasowales ok
X: czysta matma
X: czy to ma sens
Incognito: wiem o tym
X: skasowales kasujesz
X: i
X: nic
X: matematyka do mnie przemawia
X: ja to nazywam tak
X: obudz sie
X: bo spisz juz ponad 10 lat
Incognito: kasuje ? hmmm czyli sugerujesz ze pojscie teraz na terapie byłoby kontynuacją ostatnich 10ciu lat ?
X: nic nie sugeruje
X: ja mowie ze spisz
X: i w dup*e mak co jkiedy jalk i po co
X: teraz potem kiedy jalk
Incognito: przeczytales tego De Mello Przebudzenie - z tąd bierzesz to przebudzenie może ?
X: mi to lata
X: nie
X: ale czytalem
X: biore ze spisz
X: i tryle
X: i potrem mam dosc na dzi8s
X: i tam po bandzie jade
X: z tolerancja
X: to taka moja zabawa
X: ile umiem
X: a za wiele umiem
X: takl czy inaczej
X: pomysl
X: czy nie spisz przypadniekm
X: bo pmoze spisz
X: a jak uwazasz ze jest ok
X: to zignoruj to co p[isze
X: powaga
X: olej prosze
X: nie buylo temetu
X: bo nie ma sensu
Incognito: Paweł, jesli chodzi ci o to ze , terapie przysłaniają obraz życia tu i teraz to nie do końca masz racje
Incognito: ale ostro pojechałeś koleś dziś
X: a tak mialem ochoite wy+
X: wybacz
X: jak by co
X: toi udaw3aj ze tego nbie bulo
X: a jak nie
X: to poczytaj
X: czasmi milo dostac po mordzie ja ide soac
X: 'barea
Incognito: to muszę Ci przyznać, szkoda że nie masz odwagi powiedzieć tego w twarz
Incognito: ale ok
Incognito: dobra
Nie wiem co ten typek próbuje robić czy chce się dowartościować czy zdominować dla własnego widzimisie, czy jak bo jeśli on osobę z nerwicą natręctw określa że ma zryty beret co dopiero może mówić o schizofreniku albo o osobie z innymi zaburzeniami... Nie wiem czy mam się trzymać od niego z daleka, dla mnie jego sposób prowadzenia konwersacji jest alarmujący mam wrażenie że zobaczył jakąś słabość i stara się ją wykorzystać dla podbudowania siebie własnego ego jaki to on jest ok, a ktoś jest z+. Oczywiście też zauważyłem to że chce pomóc, ok terapia szokowa, ale jak zaczyna "jesteś z+" a teraz posłuchaj co ci powiem żebyś już nie był "z+" to dla mnie jest niekonstruktywne. I te jego szamańskie sformułowania "śpisz", "zacznij żyć" są nieprecyzyjne mało konkretów w tej recepcie
Zapis Rozmowy (w treści zmieniłem nasze prawdziwe imiona na fikcyjne):
Incognito: Oglądałeś Collateral ? Ostatnio mówiłeś o celowości, tutaj bohater jest nastawiony na cel , moze ci sie spodobać
Incognito: ...film
X: znam filme jest fajnye
Incognito: ten sam reżyser od Gorączki
Incognito: "Heat"
X: Hubert tak apropo ogdadania
X: ogladales swoje zycie
X: ??
X: zatrzymaj
X: ->
X: potem usiadz na kanapie
X: i popatrz z boku
X: na sioebiue
X: na siebiue
X: siebie
Incognito: wiem o czym mówisz
Incognito: że najlepszy film masz przed oczami
X: to nie to
X: mowie o czyms innm
X: ty nie zyjesz
X: ty oglacasz zytcie kogos
X: kogos kto ma obsesje etc
X: fazy
X: ciebie w tym niema
X: nie miales czasu zamknac oczy i zapyutac siebie na h mi to
X: to moja teoria
Incognito: dzieki za przemyślenia
X: masz 100 secow od wsparcia i naprawiania ciebie
Incognito: 100 seców ?
X: a mimo to mnie wkorwia
X: ze nikt ci tego nie powiedzial jeszcze?
X: mowie terapiue,, gropu posycholodzi etc
Incognito: może mam coś w sobie co przyciąga krytyków i nauczycieli
Incognito: takich jak Ty
X: nie jestem krytykiem nauczucuelem
X: niue ja
X: zostaww to im
X: Hubert
Incognito: a jednak mam coś w sobie co sprawia że (i ja nie widze nic w tym zlego) prawisz mi kazania
X: to nie kazania
X: kazanie robi ci ksiadz o zyciu a sam nic o nim nie wie
X: a ja mwoei bo znam czarne strony zycia
X: i nie znbam ciebie
X: i nie chce cie uczyc
Incognito: dlaczego nie mowisz do mojego brata tak jak mowisz do mnie ?
X: i /cenzura/ co wiem
X: bo jestes inny
Incognito: jaki ?
Incognito: ?
X: nie
X: masz cos w glowie z+
X: nie wiem co
X: to robota dla speca
X: mnie o to nie pytaj
X: po prostyu zaptliles sie
X: latasz w kolo w jednym
X: ty nie zyjesz
X: ty latasz w myslach i kombinacjach
Incognito: podaj przykład
X: obsesje
X: masturbacje
X: czy na tym polega zycie
Incognito: wiem obsesja, mam osobowosc kompulsywną
X: Hubert nie cytuj tekstow jakich nie kumasz
X: zaczmnij zyc
Incognito: ej Paweł
X: wiem wiesz lepiej
Incognito: ostatnio kolesiowi o ktorym powiedzialem o tym urwał ze mną kontakt czy Ty też to chcesz zrobić ?
X: wiesz co mam tro w dup*e
X: nie obaweiaj sie
X: twoje problemy sa dla mnie
X: pestkami przy melonach
X: dlatego gadamy
X: koles
X: ok maial prawo
X: wkorwiasz mnie
X: ale imiem udawac radzoisc sobie
X: z tym ze ktos kto jest inny
X: mnie wkorwia
X: ale masz racje
X: 90% ludzi s+
X: wieksoszsc liudzie spiertdala bo ich wkorwiasz
X: wkorwiasz ludzi
X: mnie
X: tez
X: tym wkladaniem sobie reki w jajca
X: ale ok
X: tK MASZ
Incognito: to nerwicowe
X: /cenzura/ z trym jakei top jest
X: Hubert
X: tlumacz jakie to jest psyhologowi nie ludziom
X: liudzie cie za+
X: i przestan tlumaczyc to takie
X: nie ma tak
X: zmien to i koniec
X: i nie ma to newrwiocowe
X: glaskac ma cie psycholog nie ja
X: ja mwoie wprost
X: nie g;laskaj sie po jajach ptrzuy lufddziuach
X: dosc
X: a po glaskanie jaki ty biedny idz doi psychologa
X: wiec unikaj mnie prosze
X: bo ja mam wielka tolerancje
X: i wiele niewidze
X: ale mam juz dosc
X: teraz
X: nie bede unika;l
X: ale bede nawyuwal
X: nazywal
X: oczywiscie z calym szacunkiem do ciebie
X: bo masz zamotany czerepek
X: i to szanuje
X: Hubert ty masz zycei
X: malolat z cioebie
X: a;le zarazem
X: smucie mnie to
X: ze zostawiles sobie na pauzie 20 lat prawie
X: nie wiem jak i co
X: ale pomysl obsesje
X: masturbacje
X: 100 pronblemow
X: ale tak jak sie zatrzymkasz na 2 min
X: co przezyles
X: bez analizy
X: bez wnikania
X: dzieciaku
X: odpusc
X: wyluzuj
X: i blagam
X: nie nalizuj
X: co ci teraz na+
X: zostaw to
X: po prostyu ktos sie Ciebie dopierdala
X: jest ok
X: nie ocenia
X: nie wnika
X: i /cenzura/ co wiem o to09bioe
X: ale tak na 1 min
X: pomysl
X: zostaw te swoje zycie
X: pelne obaw stresow obzsesji strachow
X: i pozyj innym
X: potem daj mi znac jak bylo
X: sory za wymoczenia
X: ale Hubert
X: nie wiem kto cie leczy
X: i huu z nimni
X: ale spisz stale
X: obudz zsie
X: pobaw sie w buddyzm
X: /cenzura/ wie co
X: ale zresetujk sie facet
Incognito: ty mówisz o przepływie że człowiek jak wchodzi taki stan jak robi to co lubi to w pewnym momencie zapomina o problemach obsesjach itd.
X: nie napiusze ci tego
X: bo za wiele pisania
X: a gadac na zywo nie umiem bo za bardzie mnie to wkorwia ze sie facxet zycei
X: a mam juz dosc udawac jak zawsze ok
X: mowie o tym ze moze sie uda
X: masz obsesje strasy fazy na walenia masturbacje .... inne takie
X: a zapomniales zyc
X: zycie ci s+
X: a ty masz fgazy
X: fazy
X: ty nie zyjesz
X: ty stale uciekasz
X: tam rozluznienie
X: tu
X: jedno co widze
Incognito: zabolało mnie że piszesz żebym Cie unikał tym bardziej że sam Cię odwiedziłem ale ok....wjeżdżasz mi na samoocenę wiesz ?
X: masz terapeutow albo ja nie ogarnbiam jak bardzoie zjhebany jestes
X: zabolalo i co..
X: powiedz mi i co
X: ze cioe zabolalo ok
X: zabolalo cie ok
X: i co ja mam z tym zyc
X: ja mam czuc sie zle
X: facet masz 30
X: zycie ci s+
X: a ty rozwazasz
Incognito: ok powtarzasz się ,
Incognito: uspokój się człowieku, za dużo kawy
Incognito: ja mogę napisać co o Tobie myślę
X: sdawaj facet
X: a kto ci broni
Incognito: myślę że jesteś w gorącej wodzie kompany
X: dopierdalaj
X: mocniej
X: modniej
X: jedziesz jak dziewica w burdelu
X: dopierdol mi
X: emocje prosze
X: wskazane
X: inaczej nie gadamy
X: a bawimyu siue
X: dopisz z 3
Incognito: no i zawsze sie zastanawialem jak to by bylo w+ć komuś w ryj takiemu jak Ty kto myśli że jest ponad
X: i moze skumam
X: dlaczego sadzisz ze ja jestem ponad??
X: wiesz w tym momencie jestes
X: bo tyle energi w tolerancje ciebie
X: nie wlozyl nikt
X: i jak mi nap[ierdalasz ze ja ponac
X: ponad
X: to Hubert przykto mi
X: nikt ponizej ciebie
X: bo nawet facet co zagryza zeby
X: toleruje
X: i akceptuje twojer innesci
X: jest ponad
X: to wiesz co ja mowie
X: facet wy+
X: bo mam dosc
X: tego ponad
X: ja wam /cenzura/ dejk serce na talezu a wy ponad
X: mam dosc takich jak ty
X: co mnie zjadaja
X: ja siue staram
X: schylam
Incognito: a jak mam rozumieć te Twoje wywody o mnie co ja robię źle, itd. dlaczego nie widzę tego w stosunku do innych ludzi
X: i mysle ok on nie kumna
Incognito: wiesz Paweł
Incognito: bo po prostu mniej mnie szanujesz
Incognito: niż innych ludzi
Incognito: bo widzisz
X: i tu sie myslisz
X: mylisz sie
X: jedziesz tyum co myslisz ty
X: ale wiesz co
X: nie bede cio udowadnial
X: bo mam dosc tlumaczenia innym
X: co ja mysle i czuje
X: i przepraszania
X: za to ze ja cie szanuje
X: hubert
X: dobry z ciebie dzieciak
Incognito: no dzieciak
X: ale gfryziesz dlon wyciagnieta do siebie
X: ile razy chce ci pomoc
X: udowadniasz mi zeby s+
X: ja mam wielkie jaja
X: ale nikt w realiu nie ma
X: wiec blagam nie mierz ludz mna
X: ja zyje w innym swiecier
X: wierc ja ja dewiant narezekam
X: to moze pora ruszuyc dupe
X: i znmienic siebie
Incognito: no właśnie "mam wielkie jaja" czyli jednak uważasz siebie za och ach
X: ok
X: facet dam przyklad
X: idz do sporzywczego juro rano ok
X: i zachowuj sie jak kolomnie
X: ale nie
X: to nie ma sensu
X: Hubert ty nie widzisz
X: ty woidzis zmnie tylko
X: a nie widzisz ze ty fgaceta
X: masz cos
X: ok
X: akoro tak wolisz
Incognito: Paweł trochę z Tobą debatuje bo nie trawie tego tonu w jaki mi coś tłumaczysz rozumiesz , napisalem ci jestes w goracej wodzie kompany a ja mam trochę problem z tym jak ktoś chcesz szybko juz teraz , chyba ze jest coachem i za tym stoi jakas metodologia
X: wiesz wytnij se z neta temat kolczow
X: facet ty jestes zamotany
X: a te debila sa dla debili co mysla ze sa zdrowi
X: ale wracajac
X: hubert mam tolerancje
Incognito: a Ty Paweł uważasz ze dzwonienie do koleżanek , spotykanie sie cholera co ty tam robisz jest ok ? skad ktos ma wiedziec jakie są Twoje granice moralności, kto Ci daje prawo osądzać czyjąś moralność ?
Incognito: spójrz w lustro zanim rzucisz kamieniem
X: wiesz ten ostatni wpis podsumuje internetoweo" w dup*e byleś widziałeś"
X: parafraza
Incognito: no to nawzajem
X: hubert ja cie nie oceniam
X: ja mwoeoi ze marniujesz zycie
X: dziueciku
X: przesypiuasz je
X: ale widze ze to nie ma sensu
X: walcz
X: udawaj
X: ok
X: jak wolisz
X: stwierdzamn
X: ja nie umiem ci powiedziec co chce
X: wiec niech inni mowiea
X: Tyle ze ty jedziesz z bandy ja aie,
Incognito: agresywny jesteś chłopie
X: ja wiem
X: ale na papa
X: hubert ja tam bylem
X: znam nieco twopje obsesje i dewniancje
X: i moze dlategoi te twoje spece psychologi /cenzura/ co ci pomagaja
X: bo ja tamn bylem ok
X: ale i tak
X: /cenzura/ z tym
X: wygadalem sie
X: a facet nic do ciebie nie mam
X: twoja bajka
X: powiedziualem co wiedzialem
X: i s+
Incognito: no jawnie Paweł, dałeś mi do zrozumienia że nie masz jaj
X: ok
X: nie mam jaj
X: jestem gorszy
Incognito: bo na czacie piszesz cos co mogles powiedziec w oczy
X: lep;iej z tym Ci zyc??
X: nie mam ochoty w opczyu
X: trafiles na zlosc
X: teraz
X: i nic pozatym
X: ale masz racje
X: nie mialem jaj
X: nie neguje
X: lzej ci z tym
Incognito: Paweł złość nie złość, traktujesz mnie jak szmate
X: nie ja
X: Ty
X: ale trzeba czasyu abys moze to zobaczyl
X: i to nie to co myuslisz ze on wie udaje
X: i zgrywa co wie lepiej
X: mi to lata
X: mam w dup*e
X: bycie tym czy tamtym
X: ja nie musze jhuz
X: gtrac
X: lep[szego
X: ni to lata juz
X: badz sobie lepszyu
X: 100X
X: ok
Incognito: czyli generalnie poszło o drapanie sie po jajach tak ?
X: twoj win
X: nie
Incognito: to Cie zabolało rozumiem
X: o to ze se zycie
Incognito: bo ja mam na to wy+ ale przyznam coś
X: a jajca to deser
Incognito: brak samoświadomości to fakt, ja nie wiem jak to wygląda
Incognito: i to może budzić wstyd wiec jesli cie to urazilo to przepraszam
X: nie urazilo
X: mam to w dup*e
X: ale tez
X: nie zamartwiaj sie
X: bo mi to lata
Incognito: ale zauważ coś widzisz to ?
X: ale myslelem jak wielu ludzie wy+ tytm
Incognito: to co Ty robisz teraz
X: bo oni sa zli
Incognito: to jest DOMINACJA z twojej styrony
X: Hubert nie bawmy sie prosze4r w dysputy
X: bo szkoda klapenia
X: i jak chcesz wygrales
X: bo to cir chyba ciekawi
X: ok jestes lepszy ok
X: tylko nie /cenzura/ juz
Incognito: co ?
Incognito: w moim rozumieniu lepszy jest ten co wiecej gada
Incognito: czuję wiesz co ?
Incognito: czujęjakbyś narzucał mi swój światopogląd
X: wiesdz nie ogarniam ze umiem szybciej pisac to moja weuina
Incognito: rozmowa
X: wina
X: lasi tro samo
X: skoro wiecej gadac jestes lep[szy
Incognito: z Tobą się NIE DA ROZMAWIAĆ Paweł , tez cie szanuje ale tak jest
X: co za po+ swiat
Incognito: zobacz co robisz
X: a co do swiatopogladu ok
Incognito: na+ jak szalony na tej klawiaturze
X: ustaw to tak
X: ja jestem dewiantem
X: dziwnym czlowiekiem
X: bedzie ci latwiej
X: z jednym ale
X: facet masz
X: 30 lat
X: i 10 sobie skasowales ok
X: czysta matma
X: czy to ma sens
Incognito: wiem o tym
X: skasowales kasujesz
X: i
X: nic
X: matematyka do mnie przemawia
X: ja to nazywam tak
X: obudz sie
X: bo spisz juz ponad 10 lat
Incognito: kasuje ? hmmm czyli sugerujesz ze pojscie teraz na terapie byłoby kontynuacją ostatnich 10ciu lat ?
X: nic nie sugeruje
X: ja mowie ze spisz
X: i w dup*e mak co jkiedy jalk i po co
X: teraz potem kiedy jalk
Incognito: przeczytales tego De Mello Przebudzenie - z tąd bierzesz to przebudzenie może ?
X: mi to lata
X: nie
X: ale czytalem
X: biore ze spisz
X: i tryle
X: i potrem mam dosc na dzi8s
X: i tam po bandzie jade
X: z tolerancja
X: to taka moja zabawa
X: ile umiem
X: a za wiele umiem
X: takl czy inaczej
X: pomysl
X: czy nie spisz przypadniekm
X: bo pmoze spisz
X: a jak uwazasz ze jest ok
X: to zignoruj to co p[isze
X: powaga
X: olej prosze
X: nie buylo temetu
X: bo nie ma sensu
Incognito: Paweł, jesli chodzi ci o to ze , terapie przysłaniają obraz życia tu i teraz to nie do końca masz racje
Incognito: ale ostro pojechałeś koleś dziś
X: a tak mialem ochoite wy+
X: wybacz
X: jak by co
X: toi udaw3aj ze tego nbie bulo
X: a jak nie
X: to poczytaj
X: czasmi milo dostac po mordzie ja ide soac
X: 'barea
Incognito: to muszę Ci przyznać, szkoda że nie masz odwagi powiedzieć tego w twarz
Incognito: ale ok
Incognito: dobra
Nie wiem co ten typek próbuje robić czy chce się dowartościować czy zdominować dla własnego widzimisie, czy jak bo jeśli on osobę z nerwicą natręctw określa że ma zryty beret co dopiero może mówić o schizofreniku albo o osobie z innymi zaburzeniami... Nie wiem czy mam się trzymać od niego z daleka, dla mnie jego sposób prowadzenia konwersacji jest alarmujący mam wrażenie że zobaczył jakąś słabość i stara się ją wykorzystać dla podbudowania siebie własnego ego jaki to on jest ok, a ktoś jest z+. Oczywiście też zauważyłem to że chce pomóc, ok terapia szokowa, ale jak zaczyna "jesteś z+" a teraz posłuchaj co ci powiem żebyś już nie był "z+" to dla mnie jest niekonstruktywne. I te jego szamańskie sformułowania "śpisz", "zacznij żyć" są nieprecyzyjne mało konkretów w tej recepcie