17 Lis 2016, Czw 22:55, PID: 595243
Ok, już z góry wiem, że mam z*****y ten rok. Z różnych powodów nie jestem w stanie przetrwać tę Wigilię, która będzie u mojej siostry. Chaos, krzyki, mega rozpieszczone dziecko, bity pies, w skrócie patologia, której nie potrafię się przyglądać.
Do tego, będę musiał czytać przed wszystkimi biblię, co przy takiej atmosferze skończy się płaczem i atakiem paniki i późniejszym traktowaniem mnie jak psychola (w sumie się nie dziwię..). Już w tamtym roku miałem atak, i czułem się upokorzony przez długi czas.. W tym roku doszedł pies i nie potrafię już na to patrzeć, wiem że nie dam rady.
Chcę zostać w domu, ale serio nie mam pomysłów jak to zrobić, bo brat mnie siłą tam zaciągnie, muszę mieć naprawdę mega dobry powód.
Skłamać? Pójść gdzieś może? Nie wiem, może Wigilia, taka dla randomowych ludzi. Dla AA kiedyś robili i zaprosili moją matkę z rodziną, więc wiem, że kiedyś coś takiego istniało.. Wolałbym jednak być sam w domu, w spokoju, bo i tak w tym roku nic mnie nie uszczęśliwi, tylko spokój
Macie jakieś pomysły?
A może sami macie swój sposób na to?
Jakikolwiek, przyjmę wszystko
Do tego, będę musiał czytać przed wszystkimi biblię, co przy takiej atmosferze skończy się płaczem i atakiem paniki i późniejszym traktowaniem mnie jak psychola (w sumie się nie dziwię..). Już w tamtym roku miałem atak, i czułem się upokorzony przez długi czas.. W tym roku doszedł pies i nie potrafię już na to patrzeć, wiem że nie dam rady.
Chcę zostać w domu, ale serio nie mam pomysłów jak to zrobić, bo brat mnie siłą tam zaciągnie, muszę mieć naprawdę mega dobry powód.
Skłamać? Pójść gdzieś może? Nie wiem, może Wigilia, taka dla randomowych ludzi. Dla AA kiedyś robili i zaprosili moją matkę z rodziną, więc wiem, że kiedyś coś takiego istniało.. Wolałbym jednak być sam w domu, w spokoju, bo i tak w tym roku nic mnie nie uszczęśliwi, tylko spokój
Macie jakieś pomysły?
A może sami macie swój sposób na to?
Jakikolwiek, przyjmę wszystko