Jedna z dziwniejszych nocy mojego zycia

[Amcio]

Budzilem sie 4 razy na poczatku nie moglem zasnac
pierwszy koszmar byl o moim pokoju tylko ze mial plaski dach a nie stromy i byl na parterze a nie na 2 pietrze, bylem tam w nim z seryjnymi mordercami
ktorzy mieli noze przecielismy sciane,sufit i podloge sznurem ale i tak nie dalo sie wyjsc wiec wyszedlem oknem i wszyscy mordercy sie ze mnie smiali i probowali
wbic mi noz kiedy chodzilem po oknach potem wszedlem na maly daszek zeskoczylem z niego a wszyscy mordercy w oknie mojego pokoju wskazywali na mnie i smiali sie,
potem sie obudzilem i balem sie czegos w moim pokoju, wiele razy sprawdzalem czy ktos nie stoi nade mna z nozem i niechce mnie zabic, slyszalem dziwne szuranie po dywanie,
w mojej glowie slyszalem przez chwile demoniczny glos "zabij sie" ktory powtarzal sie w nieskonczonosc, myslalem o ludziach z mojej pracy ze przyjda i zabija mnie nozem,
oprocz tego slyszalem raz demoniczny glos w mojej glowie ktory warczal, mam zaburzenia schizotypowe, to taka lekka schiizofrenia ale tego sie nie spodziewalem. Co o tym myslicie??

[Nef]

A powiedz, obudziłeś się na prawdę, tak że byłeś już całkiem rozbudzony, czy nadal leżałeś w łóżku? Zdarzają się czasem fałszywe przebudzenia, połowiczne przebudzenia i paraliże senne. Gdy mózg nie jest dobudzony to może się czasem rzeczywistość senna zmieszać z jawą. W takim półśnie słyszenie demonicznych głosów nie jest niczym dziwnym - podświadomość bardzo zniekształca wtedy różne rzeczy.

[Amcio]

tak wiem, ale glosy slyszalem jak juz bylem obudzony napewno, omamy mam akurat dosc czesto wiec nie tak bardzo mnie to dziwi.

[Nef]

No to nie zazdroszczę. Robisz coś z tymi omamami? Leki, psycholog, medytacje, praca z podświadomością, cokolwiek? Pasuje coś podziałać skoro zaczyna się przebijać taka agresja. Mówiłeś, że nienawidzisz ludzi i ta nienawiść się zamanifestowała, tak to widzę.

[Amcio]

niewiem czy koniecznie zamanifetowala bo bywalo gorzej, ale to dowsiadczenie jest dosc unikatowe, teraz to akurat mam tylko schizy, nienawisc jest dosc nisko teraz. Biore leki i pomagaja.

[Amcio]

niewiem co to ostatnio bylo, budze sie w nocy mysle ze ktos nademna stoi z nozem, patrze sie w telewizor ale wylaczony i wydaje mi sie ze moje odbicie robi cos innego niz ja, wogole jest rozmazane, potem w lazenience, wyobrazam sobie ze widze kreski na reczniku, pozniej wyobrazam sobie ze ludzie walcza na lince od recznika i jeden z nich spada w dol ale otwiera sie gabka a on przez nia przelatuje uderza glowa o wanne, i w miejscu rozwalenia glowy wyrasta drzewko jagodowe, potem sciana sie otwiera i na to miejsce swieci slonce, potem oczy pojawiaja sie w oknie, niewidzialna reka przesuwa zaslone przed oknem. Masz racje tu cos z podswiadomoscia jest zryte i to bardzo i wogole z cala psychika, zastanawiam sie czy to kiedys sie nie pogorszy w schizofrenie.

[Juli]

moja najdziwniejsza noc mojego życia, to była taka, że..czytałam w kuchni książkę, około godziny 00:00 , i nagle..włączył się pochłaniacz. Sam się włączył. : -D

[BlankAvatar]

nie sam, bo duchy

[WinterWolf]

Najdziwniejsza noc jak na razie była taka że tata wszedł do mnie do pokoju, zaświecił światło, popatrzył, zgasił światło, wyszedł

[BlankAvatar]

nie tato, tylko jego duch

[WinterWolf]

mogło tak być