17 Sty 2009, Sob 16:31, PID: 111864
Rumbajło, ani to smieszne, ani smutne, wiec po co takiego gadanie?
17 Sty 2009, Sob 16:31, PID: 111864
Rumbajło, ani to smieszne, ani smutne, wiec po co takiego gadanie?
17 Sty 2009, Sob 17:23, PID: 111920
magik, nie wiem czy to do mnie. Na takich portalach nie szukam, jak dla mnie porażka. Nie wytłumaczę przecież komuś pewnemu siebie, że taki jestem. Muszę poszukać kogoś z podobnego środowiska, ale też kogoś, kto będzie miał jeszcze w sobie tyle nadziei, że wzajemnie damy radę stawić czoło problemowi. Bo ze mną nie jest fatalnie.
Poza tym mam jedną na oku, piszemy smsy. Niby czasem fajnie się tak gada, szczerze, a za innym razem w ogóle nie możemy się zrozumieć... boję się, że sukcesem będzie przyjaźń. A i na to trudno by mi było liczyć. Ona potrzebuje kogoś żywszego ode mnie. Niestety. No i nie wiem, cóż począć.
17 Sty 2009, Sob 17:26, PID: 111925
magik napisał(a):chodzi o sympatie? albo fotke?sympatia Cytat:też poznałem ją przez Internet. Gdy się do siebie zbliżyliśmy, okazało się, że ma urocze znamię w pewnym sekretnym miejscu, zdradzające jej pochodzenie: made in china. Bariera językowa nie stanowi bynajmniej przeszkody. Co będę ukrywał, dmucham ją codziennie. Nasza współżycie poprawiło się wyraźnie, gdy kupiłem elektryczną pompkę. Wcześniej, jak robiłem to ręcznie, to strasznie sapałem i budziliśmy sąsiadów. yyyyyyy pruderyjny Pan?
17 Sty 2009, Sob 18:53, PID: 111996
Ja ostatnio chciałem poznać, tj. 2 lata temu. To w czasie rozmowy napisała, że mam zawiasy. Wiadomo, trochę dłużej analizowałem to co napisałem i chciałem posłać. Dałem sobie z tym spokój. Nie zmienię się i do końca będę sam.
17 Sty 2009, Sob 19:29, PID: 112020
Magik, takie osoby, które walą smsy setkami dziennie, nie są warte, żebyś się nimi przejmował. Ona idzie na ilość, a nie jakość, więc jeśli nie jesteś na jej poziomie i nie umiesz wysyłać cały dzień samych buziek i słodziutkich smsków to nie podołasz. Powinieneś zlać taką i poszukać bardziej wartościowej. Albo jeśli ta jest kumata, to wytłumaczyć jej na czym problem polega.
18 Sty 2009, Nie 2:20, PID: 112228
Ja swojego poznałam w "tradycyjny" dla fobików sposób czyli przez internet. Napisał komentarz na moim blogu podając gg. I jakoś tak od słowa do słowa zaczeliśmy się coraz bardziej lubić
18 Sty 2009, Nie 19:53, PID: 112571
Struś wrócił! jupii!
Niezle. Właśnie można zauważyć, ze większosć fobikow właśnie poznało sie przez internet. Hmmm. Jednak pożyteczna rzecz z niego.
20 Sty 2009, Wto 0:05, PID: 113592
To może założymy portal randkowy fobików?
20 Sty 2009, Wto 0:27, PID: 113624
Moim zdaniem fobicy nie powinni sie ze soba wiazac, chyba ze eksfobicy. Poza tym juz jest dział z ogłoszeniami na forum, wiec wal tam jak masz potrzebe.
20 Sty 2009, Wto 0:42, PID: 113628
Nie, ja wolę bardziej bezpośredni kontakt 8)
20 Sty 2009, Wto 0:45, PID: 113634
Taki jak np, w portalu randkowym dla fobikow, Hektorze?
Niesamowite.
20 Sty 2009, Wto 0:51, PID: 113642
A czy ja powiedziałem, że mam zamiar z niego korzystać?
20 Sty 2009, Wto 1:05, PID: 113659
Proszę zakończyć prywatne dyskusje lub przenieść się w inne miejsce/ założyć nowy wątek.
Tym czasem wracamy do tematu.
04 Mar 2009, Śro 11:05, PID: 129363
Ja znalazłam swoją połówkę przez Internet.
Oczywiste? W realu bym nie dała rady pewnie...
04 Mar 2009, Śro 11:28, PID: 129370
Hektor napisał(a):To może założymy portal randkowy fobików?Ostatnio przyszedł mi taki pomysł do głowy, żeby taki portal randkowy stworzyć Ewentualnie jakiś portal społecznościowy, ale typowo dla fobików czy nieśmiałych osób. Margot napisał(a):Moim zdaniem fobicy nie powinni sie ze soba wiazac, chyba ze eksfobicyTo lepiej się z nikim nie wiązać? Moim zdaniem lepiej się związać z osobą, która nas zrozumie, bo ma ten sam problem, niż z kimś dla kogo będziemy ograniczeniem, a nasze zachowanie będzie niezrozumiałe. Mogę zrobić taki portal, co o tym myślicie? Wersja PRO dla członków (i członkiń) forum gratis.
04 Mar 2009, Śro 11:37, PID: 129372
Optymistyczne to założenie, że taka osoba nas zrozumie. To chyba niedokładnie tak działa... Ale może się mylę, kto wie.
Można by też zrobić wersję typu "nieśmiałe proszą śmiałych" czy vice versa, no. Ale pomysł fajny, zwłaszcza że dochody w perspektywie.
04 Mar 2009, Śro 11:59, PID: 129382
razviedka napisał(a):Optymistyczne to założenie, że taka osoba nas zrozumie. To chyba niedokładnie tak działa...Miałem na myśli, że zrozumie naszą fobię, nasze ograniczenia, blokady, bo sama to ma. Może nie w każdej sytuacji tak będzie, ale myślę, że w większości Zresztą nie jest to chyba najwazniejsze razviedka napisał(a):Można by też zrobić wersję typu "nieśmiałe proszą śmiałych" czy vice versa, no.Można by było, czemu nie Myślę, ze fobików i osób nieśmiałych jest na tyle sporo, że ma to sens. Jest ktoś chętny do realizacji projektu?
04 Mar 2009, Śro 12:10, PID: 129384
mc napisał(a):Jest ktoś chętny do realizacji projektu? Nio. Mogę być redaktorem/moderatorem. A także skarbnikiem
04 Mar 2009, Śro 12:30, PID: 129388
razviedka napisał(a):Takie stanowiska będą potrzebne jak już portal powstanie, więc się nie martw Narazie poszukiwana jest osoba, która primo: napisze kod, czyli programista, secundo: ktoś kto zrobi grafikę, i zrobi szablony xhtml/css. W zasadzie tyle, ja niejako zajmuje sie tym pierwszym, i częściowo drugim, ale przydalby się ktoś do pomocy.mc napisał(a):Jest ktoś chętny do realizacji projektu? @puremind - nie wiem, też nie mam zbyt dużego doświadczenia, jestem optymistą i uważam, że wszystko sie może udać przy sprzyjających okolicznościach. Tak samo jak związek dwóch w pełni zdrowych osób nie zawsze jest udany i również bywa toksyczny, tak samo może być oczywiście u fobików, to normalne. Sens tego przedsiewzięcia jest taki, że ludziom z fobią łatwiej się będzie otworzyć na takim portalu gdzie będą ludzie w tym względzie podobni do siebie, niż na innym. I nie musi to być serwis tylko randkowy, ale również taki do poznawania nowych przyjaciół, itp.
27 Paź 2017, Pią 13:27, PID: 714457
Portal randkowy
27 Paź 2017, Pią 14:29, PID: 714465
Znamy się właściwie od samych narodzin. Można by powiedzieć, że spędzamy ze sobą każdą chwilę, jesteśmy nierozłączni jak takie papuszki :3. Rzadko się kłócimy, chociaż ona jest bardzo małomówna i lekko nieśmiała. Chodziliśmy nawet razem do szkoły, co jeszcze bardziej wzmocniło nasze więzi. Już 22 lata ze sobą przeżyliśmy, co jest chyba bardzo niezłym wynikiem i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kocham swoją rękę.
|
|