Wierzycie, że się nam uda?

[truskawka17.18]

ja myslę że wszystko od nas zależy i że jesli się czegoś bardzo chce top się spelnia....... moze to głupie!!!!!!!ale to prawda marzenia się spełniają
przekonalam się o tym kiedyś
przeciez jestesmy cudownymi ludźmi mamy w sobie tyle dobra, tyle pozytywnych stron!!!!
musimy tylko chcieć, przecież nie ma ludźi lepszych i gorszych
Jestesmy jednoscia!jestesmy wolni!mamy prawo do szczescia jak kazdy!
a inni?? czy to istotne co o nas myślą?????Nie!życie jest jedno jesli komuś coś nie pasuje do sam ma problem taka prawda!!!!!!!
szczescie to jest to cos co jst w nas , to sposób postrzegania tgo samego świata!!!!!
koniec narzekania!życie jest piękne!!!!!!!!!!
a jeśli nie........to tylko to nasz myśli
pozytywne myślenie wszystko odmieni
jestesmy silni!!!
nic nas nie złamie!damy rade!!!!!!!!!!jesli tylko tego chcemy!!!

[Niered]

Co to za afirmacje?

[Sosen]

Truskawka chce chyba swoją pozytywną energią zmienić świat i ludzi. Życzę szczęścia 8)

[Szpulka]

afirmacje to najprościej mówiąc powtarzanie w kółko jednego tekstu np "jestem szczęśliwa" jestem szczęśliwa jestem szczęśliwa jestem szczęśliwa jestem szczęśliwa... niektórym to pomaga podobno

[truskawka17.18]

nie mówcie tak......marzenia sie spełniają A niby dlaczego tylu ludziom się udaje?????????
mi się kiedyś spełniło coś co było jeszcze gorsze od nieśmiałosci bo bardzo tego chciałam
szkoda , że mnie nie rozumiecie

[truskawka17.18]

o!!ja tez własnie czuje nadzieje oststnio
tez nie chodze do psychologa ale myślę o jakichs delikatnych wspomagaczach typuwitaminy,zioła!
to tez moje marzenie , bo przeciez ile można budować taki mur przed sobą i hamować się na kazdym kroku!!!!!
ostatni tydzień był lepszy (no moze z wyjatkiem piatku) ale czułam się taka szczesliwa a bywały momenty w których nawet nie czułam lęku........coś w tym musi być.....jak myślicie??????

[truskawka17.18]

bardzo się ciesze ze Ci się udaje
ja od tamtego piatku do Srody czułam tez w sobie własnie taka barzdo pozytywna energie!!!!czułam ze moge wszystko!mam w sobie wiele myśli które staram się pielegnować
przeciez nie wazne jest to co było tylko to co bedzie
a ja zrozumiałam że mój strach jest bez sensu nie mam zadneg powodu mojego lęku

[Sosen]

Ludzie, co wy bierzecie? Dajcie trochę...

Puremind, odstawiłeś leki i jest lepiej? Jeśli tak, to miałem tak samo. Fobia sama nie przechodzi. Ale ciesz się póki możesz.

[truskawka17.18]

dlazcego nie przechodzi??????ja jestem młoda i moge ztego wyrosnąć jeszczea tak nawiasem samo udowodnienie sobie , że ten lęk ma podłoże irracjonalne to dużo.......Trzeba zapomnieć , że się to ma.......bo przecież to choroba duszy nie ciałachoć to silnie ze sobą oddziałowuje

[truskawka17.18]

to nie brzmi pocieszająco
ale ja kiedyś czułam się gorsza.......i przez to powstałe te lęki
a teraz juz wiem że jestem wiele warta tylko musze to umiec wydobyć

[Sugar]

przeczytałam tytuł wątku jako: "wierzycie, że mam uda?"

;c

ja wierzę, że każdemu moze sie udac, jeśli będzie nad tym pracował i naprawdę tego chciał.

[truskawka17.18]

ja tez tak myślę!

[Rock 89]

Jakby nie patrzeć, chyba było ze mną gorzej.

[truskawka17.18]

ze mna było duzo gorzej

[magg.]

dlazcego nie przechodzi??????ja jestem młoda i moge ztego wyrosnąć jeszczea tak nawiasem samo udowodnienie sobie , że ten lęk ma podłoże irracjonalne to dużo.......Trzeba zapomnieć , że się to ma.......bo przecież to choroba duszy nie ciałachoć to silnie ze sobą oddziałowuje

He. też jestem młoda, też było gorzej i też czasami mam takie napady optymizmu. Ale jeśli mówisz że można zapomnieć o tym że się to ma.. to coś mi tu nie pasi. O tym się nie da zapomnieć.
Mimo wszystko powodzenia w wychodzeniu z tego. Niby nadzieja jest najważniejsza.

[Rock 89]

Mnie to czasem opuszcza na tyle, że niemal mogę zapomnieć. Tylko moja sytuacja nie jest fatalna. Czytając posty innych użytkowników, stwierdzam, że ze mną jest lepiej. Ale i tak odzywając się przy całej klasie mięśnie napięte, burak na twarzy... oh. Nienawidzę tego goowna.

[truskawka17.18]

jak czytam to co piszecie to popadam w przerazenie, ze i ja strace nadzieje......myśle , że mi się uda Szczerze nie wyobrazam sobie tak dalszego życia na samą myśl boli mnie brzuch!!!!!!!!

[fragile]

Ja mysle ze nadzieji to chyba nikt z piszacych nie stracil, raczej widze tu czysty racjonalizm i realizm. A wyjsc z fobii chyba kazdy chce i wierzy ze mu sie uda, chociaz mozna miec dosc.

[Basia]

Mam już momentami dość,ale siłe daje mi moje dziecko,siłe do walki o siebie i jego przyszłość.

[Pete]

hhhhhhhhhh

[truskawka17.18]

prawda ale tylko z pozytywnym nastawieniem da się podjąć jakie kolwiek wyzwania

[Anima Libera]

Truskawko, ile Ty masz w sobie optymizmu. Podziel się

[Bascia]

A szkoda ze tylko 3 osoby maja chęć walki..
Otóż Basia brawo! Warto walczyć, znikąd nie wzięło się powiedzenie "do odważnych świat należny" widać ze masz motywacje i cel To już doskonała mieszanka która pozwoli Ci wygrać bitwę

Truskawka noo masz racje ze nie powinno się przejmować czyimś zdaniem, to nasze życie i my nim kierujemy mimo ze otaczają nas ludzie tacy a nie inni, nie zmienimy ich ale możemy zmienić siebie

to samo puremind

Fobia jasno siedzi w psychice.. tylko my możemy zmienić nasz sposób myślenia, trochę się dziwie ze ludzie biorą pigułki nie pigułki i Bóg dobry wie co jeszcze.. może pomoc albo bardziej zdołować ale po co? Jeżeli ktoś naprawdę chce się uwolnić to zrobi to stawiając noga za noga i robiąc kroki coraz to większe z większa śmiałością! Trzeba po prostu chcieć, nie potrzeba byle boskiej mocy żeby to zrobić. Fobia to lek, strach można przezwyciężyć. Przekonałam się o tym

[Jan Dzban]

psycholodzy nie dają pigułków żadnych, ile razy mam powtarzać!?

[Bascia]

A to Przepraszam no.. to tam ten co daje no ze jakieś leki zażywają ludzie xd Wybacz nie czytałam widocznie Twoich wcześniejszych postów już poprawiam