06 Kwi 2009, Pon 13:20, PID: 138190
Dlaczego na wiosnę zawsze mnie dopada poważna depresja? Powinno być odwrotnie A tu chce mi się umierać. Zero wsparcia, leki już za słabe na starą. Lęki za to silne jak nigdy przedtem. Odpływa energia z mojego ciała, rośliny ją wysysają by mogły zakwitnąć. Ćwierkanie ptaków wywołuje agresję. Z czego one się cieszą?