Alkohol - czy pomaga?

[tomde878]

Ja nigdy nie czułem się źle psychicznie po spożyciu alkoholu. Zawsze dzień po wypiciu czułem się dobrze i uważałem że dobrze spędziłem poprzedni dzień.

Ile masz lat? Jak się jest młodym, w sensie 16-22 lata to świetnie się metabolizuje alkohol i nie ma takich skutków ubocznych jak w wieku 25+

Hehe, powiedzmy że mój somsiad który ma chyba 65+ jest żywym przykładem że tak nie jest jak piszesz
Co niby się dzieje z metabolizmem alkoholu po 25 roku życia?

[Vaire]

Lubię się od czasu do czasu napić, ale zawsze piję z umiarem, nigdy mi się nie zdarzyło upić czy mieć kaca. Pomaga mi się lekko wyluzować, np. przy tańczeniu na imprezie, i to dosłownie, nie jestem mniej fizycznie sztywna xD Czasami mam wrażenie, że na lekkim rauszu mam nawet nieco lepszą motorykę niż normalnie xD Natomiast, nie czyni u mnie cudów. Zdarzyło mi się, że poszłam na juwenalia w wyjątkowo niedobranym towarzystwie, w sensie, że tam nie pasowałam, bo miałam taki czas w życiu, że totalnie błądziłam i nie umiałam sama inicjować spotkań, ale np. ktoś na facebooku na grupie napisał to się zgłaszałam, bo nie chciałam przecież tak dokładnie się zamykać Więc to byli zupełnie nie moi ludzie, i totalnie się tam nie odnajdywałam, nie wiedziałam o czym gadać, czułam się nie na miejscu i miałam ochotę stamtąd uciec, no ale już się złożyłam na wódkę to piłam xD No i wtedy miała mega doła jak się napiłam, jeszcze gorzej się mi zrobiło, więc chyba na mnie działa teoria, że alkohol mi pogłębia stan emocjonalny. Może lekko zły ew. poprawi, ale bardzo złego nie.

No i nigdy nie miałam problemów po alkoholu, że się źle czułam, ból głowy, wymioty czy coś, nie wiem, może za mało piję, zwykle czuję się trochę, przyjemnie pijana i wtedy zwalniam po prostu xD. A może to faktycznie wiek i za 5 lat już tak nie będzie.

[czerczesow]

No i nigdy nie miałam problemów po alkoholu, że się źle czułam, ból głowy, wymioty czy coś, nie wiem, może za mało piję

Odpowiedziałaś sobie sama na początku postu.

ubię się od czasu do czasu napić, ale zawsze piję z umiarem, nigdy mi się nie zdarzyło upić

Jak się nie upiłaś to nie było żadnych powodów do wymiotów, bólów głowy itp. Po prostu kończysz kiedy jesteś podpita, co określiłaś stwierdzeniem "przyjemnie pijana". I nie ma żadnej zmiany w przyjmowaniu alkoholu po 25 roku życia.

[KA__☕__WA]

kawa po irlandzku pomaga