13 Lis 2019, Śro 12:10, PID: 810642
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Lis 2019, Śro 12:19 przez MamMokrePranie.)
Kochani, tak mało informacji na temat dziennego?! Toż to się nie godzi!
Jakie są wasze opinie na temat tego typu oddziałów? Żeby nie było, zacznę pierwsza...
Najpierw konsultacja u psychoterapeuty "czy się nadaję", a potem zapraszamy tego i tego, tu i tu, i lecim z tematem. Dzień przed rozpoczęciem jeszcze smsik czy na pewno pamiętam i wiem, że tego i tego rusza dzienny - spoko, luzik, emocjonuję się tym od dawna, więc ciężko zapomnieć.
Wbijam tego dnia tam, ktoś mnie kieruje do sali, a tam parę innych ludzi. No spoko, jest drętwo. Punkt 9 wchodzi cały personel. Po kolei się przedstawiają, wyjaśniają zasady itepe itede - myślę sobie, fajnie.
No, to by było na tyle, bo potem mnie już wszystko w+.
Grupa składająca się z chyba 10 osób, większość w średnim wieku. Różne problemy, różne choroby, różne potrzeby.
Ogólnie jak w przedszkolu. Niby jest lekarz, ale w określone dni i jak ktoś inny do niego zajdzie, to zapomnij, że się dostaniesz. Leki rozdawane co tydzień. Terapia tylko grupowa. Zajęcia "artystyczne'' bez porządku - osobiście mnie to najmocniej w+. Leżakowanie, co było stratą czasu totalną. Zajęcia sportowe, które były spoko, tylko szkoda, że po grupowej - wszyscy się wyżywali.
Piszę tylko o swoich doświadczeniach akurat z oddziałem, w którym byłam. Większość osób traktowała to jako sanatorium lub po prostu urlop od pracy i taką postawą totalnie rozwalali pracę oddziału. Terapia grupowa była poświęcona głównie paru osobom, zawsze. Nie to, że się złoszczę, że zabrakło tam dla mnie miejsca, ot, po prostu nie było jak się przebić. Osobiście uważam, że jeśli masz problemy typu fobia itp., to szukaj albo oddziału, który się tym głównie zajmuje, albo sobie odpuść. No chyba, że zależy ci na testach psychologicznych, lekach i diagnozie, to zostań i męcz się jak ja .
Podsumowując ROZCZAROWANIE. Przyszłam ze swoimi problemami, wyszłam razem z nimi i dodatkowo z bagażem problemów innych. Jedyny plus to diagnoza, leki i testy.
PS: zanim zdecydujecie się na jakiś dzienny, to sprawcie czy rzeczywiście oferują to, co mają wypisane na swoich stronach, ulotkach, broszurach
Jakie są wasze opinie na temat tego typu oddziałów? Żeby nie było, zacznę pierwsza...
Najpierw konsultacja u psychoterapeuty "czy się nadaję", a potem zapraszamy tego i tego, tu i tu, i lecim z tematem. Dzień przed rozpoczęciem jeszcze smsik czy na pewno pamiętam i wiem, że tego i tego rusza dzienny - spoko, luzik, emocjonuję się tym od dawna, więc ciężko zapomnieć.
Wbijam tego dnia tam, ktoś mnie kieruje do sali, a tam parę innych ludzi. No spoko, jest drętwo. Punkt 9 wchodzi cały personel. Po kolei się przedstawiają, wyjaśniają zasady itepe itede - myślę sobie, fajnie.
No, to by było na tyle, bo potem mnie już wszystko w+.
Grupa składająca się z chyba 10 osób, większość w średnim wieku. Różne problemy, różne choroby, różne potrzeby.
Ogólnie jak w przedszkolu. Niby jest lekarz, ale w określone dni i jak ktoś inny do niego zajdzie, to zapomnij, że się dostaniesz. Leki rozdawane co tydzień. Terapia tylko grupowa. Zajęcia "artystyczne'' bez porządku - osobiście mnie to najmocniej w+. Leżakowanie, co było stratą czasu totalną. Zajęcia sportowe, które były spoko, tylko szkoda, że po grupowej - wszyscy się wyżywali.
Piszę tylko o swoich doświadczeniach akurat z oddziałem, w którym byłam. Większość osób traktowała to jako sanatorium lub po prostu urlop od pracy i taką postawą totalnie rozwalali pracę oddziału. Terapia grupowa była poświęcona głównie paru osobom, zawsze. Nie to, że się złoszczę, że zabrakło tam dla mnie miejsca, ot, po prostu nie było jak się przebić. Osobiście uważam, że jeśli masz problemy typu fobia itp., to szukaj albo oddziału, który się tym głównie zajmuje, albo sobie odpuść. No chyba, że zależy ci na testach psychologicznych, lekach i diagnozie, to zostań i męcz się jak ja .
Podsumowując ROZCZAROWANIE. Przyszłam ze swoimi problemami, wyszłam razem z nimi i dodatkowo z bagażem problemów innych. Jedyny plus to diagnoza, leki i testy.
PS: zanim zdecydujecie się na jakiś dzienny, to sprawcie czy rzeczywiście oferują to, co mają wypisane na swoich stronach, ulotkach, broszurach