11 Lut 2019, Pon 17:44, PID: 782487
Dzień Dobry
Mam Osobowość schizoidalną
Mam duży problem , i nie jestem już wstanie sobie pomóc
nie mogę zasnąć po Odstawieniu Zolafrenu 10 mg
Sytuacja wygląda tak w trakcie pobytu w szpitalu psychiatrycznym dostawałem Jak wyżej
w trakcie pobytu w szpitalu pojawiło się nie wyraźne widzenie, bóle głowy, zawroty głowy złe samopoczucie , zgłaszałem to obsłudze w szpitalu psychiatrycznym, i tymi przypadłościami wypisano mnie do domu . W samym domu jak dojechałem doszło drżenie rąk( trzęsienie)
. NIe wiedziałem że nie odstawia się nagle psychotropu .W tym dniu co wyszedłem , na noc nie wziąłem Zolafrenu 10, myśląc ze skutki uboczne przejdą. I zaczął się problem z trudnością w zasypianiu , musiałem wziąć relanium 5 .
Po dwóch dniach , wróciłem do dawki tym razem 5mg ( tak doradziła pani Ordynator tacie podczas wypisu ze szpitala ), bo pojawił się mocny ból głowy, zaburzenia widzenia trochę się zmniejszyły <ale postała bezsenność
Po 2 tygodniach od wyjścia , pojawil sie przymus chodzenia. Z tymi dolegliwościami , udałem się do poradni przyszpitalnej , tam odsunięto relanium i zolafren 5, a dano rispolept spamilan oraz ketrel na noc. PO 2 dniach tej terapii, wylądowałem ponownie w tym samym szpitalu > Dodano Anafranil 75 , Cloraxen. Z czasem zamiast ketrelu dano tisercin 25mg. Z biegiem terapii lekami , pojawiła się zaburzenia widzenia, jąkanie się , nie mogłem oderwać ręki w trakcie malowania , pismo się znacznie pogorszyło, drzenie rąk , bóle stawowe, ból kręgosłupa. Mówiłem to obsłudze szpitala , lekarzą , pielegniarką , mówili mi ze ściemniam i wymyslam . Z tymi objawami wypisano mnie do domu . Znalazłem prywatnie psychiatrę poodsuwał mi leki ale zostawił tisercin25.
Z czasem objawy ustapiły, poza bezsennością. Tisercin25 sam przestał działać. Chciałem udać się ponownie , ale nie ma jej do kwietnia...
wróciłem do tego lekarza co mi na samym początku Zolafren 5 . A on dał mi Absenor , który nie podziałał . Byłem w Sobotę na nocnej i świątecznej opiece , dostałem Nasen.. ale długo na nim nie pociągnę bo uzależnia....
POMOCY... co robić
Mam Osobowość schizoidalną
Mam duży problem , i nie jestem już wstanie sobie pomóc
nie mogę zasnąć po Odstawieniu Zolafrenu 10 mg
Sytuacja wygląda tak w trakcie pobytu w szpitalu psychiatrycznym dostawałem Jak wyżej
w trakcie pobytu w szpitalu pojawiło się nie wyraźne widzenie, bóle głowy, zawroty głowy złe samopoczucie , zgłaszałem to obsłudze w szpitalu psychiatrycznym, i tymi przypadłościami wypisano mnie do domu . W samym domu jak dojechałem doszło drżenie rąk( trzęsienie)
. NIe wiedziałem że nie odstawia się nagle psychotropu .W tym dniu co wyszedłem , na noc nie wziąłem Zolafrenu 10, myśląc ze skutki uboczne przejdą. I zaczął się problem z trudnością w zasypianiu , musiałem wziąć relanium 5 .
Po dwóch dniach , wróciłem do dawki tym razem 5mg ( tak doradziła pani Ordynator tacie podczas wypisu ze szpitala ), bo pojawił się mocny ból głowy, zaburzenia widzenia trochę się zmniejszyły <ale postała bezsenność
Po 2 tygodniach od wyjścia , pojawil sie przymus chodzenia. Z tymi dolegliwościami , udałem się do poradni przyszpitalnej , tam odsunięto relanium i zolafren 5, a dano rispolept spamilan oraz ketrel na noc. PO 2 dniach tej terapii, wylądowałem ponownie w tym samym szpitalu > Dodano Anafranil 75 , Cloraxen. Z czasem zamiast ketrelu dano tisercin 25mg. Z biegiem terapii lekami , pojawiła się zaburzenia widzenia, jąkanie się , nie mogłem oderwać ręki w trakcie malowania , pismo się znacznie pogorszyło, drzenie rąk , bóle stawowe, ból kręgosłupa. Mówiłem to obsłudze szpitala , lekarzą , pielegniarką , mówili mi ze ściemniam i wymyslam . Z tymi objawami wypisano mnie do domu . Znalazłem prywatnie psychiatrę poodsuwał mi leki ale zostawił tisercin25.
Z czasem objawy ustapiły, poza bezsennością. Tisercin25 sam przestał działać. Chciałem udać się ponownie , ale nie ma jej do kwietnia...
wróciłem do tego lekarza co mi na samym początku Zolafren 5 . A on dał mi Absenor , który nie podziałał . Byłem w Sobotę na nocnej i świątecznej opiece , dostałem Nasen.. ale długo na nim nie pociągnę bo uzależnia....
POMOCY... co robić