28 Lip 2019, Nie 5:36, PID: 800094
Wyjezdzacie na wakacje z rodzina? W jakim jestescie wieku? Kiedy przestaliscie?
28 Lip 2019, Nie 5:36, PID: 800094
Wyjezdzacie na wakacje z rodzina? W jakim jestescie wieku? Kiedy przestaliscie?
28 Lip 2019, Nie 6:08, PID: 800095
Ja byłam w tym roku za granicą z mamą. Mam 21 lat, koleżanka w tym samym wieku jeździ z wujkiem nad morze.
Czasami głupio mi z tym, ale kto by odmówił wyjazdu za darmo albo za pół ceny. Poza tym nigdy nie wiadomo ile czasu wspólnego z mamą tatą czy kimkolwiek ci zostanie
28 Lip 2019, Nie 6:58, PID: 800097
Dawno nie byłem na wakacjach w ogóle. No chyba że liczymy jakieś tygodniowe wyjazdy do rodziny. Ostatni taki wyjazd z rodzicami na wakacje to gdzieś chyba w liceum. Ale ostatnio skusiłem się na wyjazd z nimi do ciotki na tydzień i szczerze mówiąc, bardzo mnie to zmęczyło.
28 Lip 2019, Nie 7:34, PID: 800101
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lip 2019, Nie 7:35 przez ekstra_intro.)
Moich rodziców nie było nigdy stać (nie tylko finansowo) na wakacyjne wyjazdy, także ten...
28 Lip 2019, Nie 8:01, PID: 800103
Wyjeżdżałam za granicę (i nie tylko) - czasem z obojgiem rodziców, a czasem z jednym z nich (w tym będąc już osobą pełnoletnią).
Tak właściwie tylko trzy razy byłam na jakiejś dalszej wycieczce z osobą/osobami w moim wieku. Nie mając zgranej grupki znajomych nie mam za bardzo wyjścia (a wolę lecieć w jakieś fajne miejsce z matką, niż nie jechać nigdzie w ogóle). Fakt, zostałam z tego powodu wyśmiana więcej niż raz .
28 Lip 2019, Nie 9:27, PID: 800107
(28 Lip 2019, Nie 6:08)itanimuli napisał(a): Ja byłam w tym roku za granicą z mamą. Mam 21 lat, koleżanka w tym samym wieku jeździ z wujkiem nad morze.To jest prawda. Wstydzimy się rodziców a to może być ostatni wspólny rok.
28 Lip 2019, Nie 9:43, PID: 800109
28 Lip 2019, Nie 9:49, PID: 800110
(28 Lip 2019, Nie 9:43)koniec napisał(a):Napisałem przecież, że nie chcą. Na siłę mam ich wyciągnąć z domu?(28 Lip 2019, Nie 7:34)ekstra_intro napisał(a): Moich rodziców nie było nigdy stać (nie tylko finansowo) na wakacyjne wyjazdy, także ten...Także ten zarób odpowiednią ilość pieniędzy i zabierz ich na jakieś wczasy skoro nigdzie nie byli.
28 Lip 2019, Nie 10:27, PID: 800112
Boję się wyjazdów ze znajomymi, nad czym ubolewam, bo omija mnie sporo fajnych rzeczy. Z przyjaciółmi pewnie byłoby inaczej, ale takich nie posiadam. Wyjazdy z rodzicami, a w zasadzie ogólnie z rodziną, to dla mnie okazja do przebywania z bliższymi krewnymi, których nie widzę przez dłuższy czas i spędzenia takich wakacji, na które normalnie mnie nie stać, więc lubię to i chętnie korzystam I nie uważam, żeby wyjazd z rodziną był powodem do wstydu.
28 Lip 2019, Nie 10:36, PID: 800113
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lip 2019, Nie 10:39 przez Placebo.)
Nigdy z rodzicami na wakacje nie pojechałam, za duża rodzina i za duży kłopot, a do tego też brak kasy. Na pierwsze moje normalne wakacje pojechałam dopiero niedawno za kasę, którą musiałam w całości pożyczyć ale tak strasznie chciałam pojechać w końcu gdziekolwiek za granicę... Znajome na studiach co roku chwaliły się gdzie to nie były a mi było głupio bo nie miałam co opowiedzieć więc jak ktoś jeździ z rodzicami to zazdraszczam. No i nie wiem czego się za bardzo wstydzić, na moich studiach wiele dziewczyn wyjeżdżało właśnie z rodzicami, chyba że miały chłopaków to wtedy z nimi.
28 Lip 2019, Nie 10:41, PID: 800114
Od momentu kiedy moja mama byla bliska zejscia z tego siwata przestalam uwazac, ze na wyjazdy z rodzicami jestem juz za stara. Nigdy nie wiadomo ile nam czasu z nimi zostalo. Nie czulam jakiegos wstydu czy zazenowania z tego powodu ze jade na wakacje z mama. Poza tym nie mysle zeby to bylo odbierane przez innych jako cos wstydliwego, to raczej jest w naszej glowie i jesli tak do tego podchodzimy, to inni tez w ten sposob zaczna reagowac. Ja sie prawde mowiac bardzo zdziwilam bo za kazdym razem myslalam ze tylko ja z calej wycieczki bede jechac na wakacje z mama. Zawsze jednak, na kazdych wczasach jakich bylam okazywalo sie ze co najmniej byla jeszcze jedna taka ,,para,,.
Natomiast jesli chodzi o wyjazdy z obojgiem rodzicow to majac w pamieci wyjazdy w czasach dziecinstwa wolalabym sobie tego oszczedzic. A jesli chodzi o wyjazdy z dalsza czescia rodziny to nigdy na takich nie bylam i to raczej nie wchodzi w gre dlatego zazdroszcze troche takim ludziom, ktorych rodzina trzyma sie na tyle blisko, ze wyjezdrzaja sobie na wspolne wczasy.
28 Lip 2019, Nie 11:24, PID: 800118
Nie jeżdżę z rodzicami nigdzie. Nie czułbym się fajnie, poza tym i tak oni nigdzie nie jeżdżą, chyba, że do rodziny. Wolę prędzej sam.
28 Lip 2019, Nie 11:53, PID: 800121
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lip 2019, Nie 12:02 przez Zasió.)
Nigdy nigdzie nie wyjeżdżałem na wakacje, poza wyjazdami do babki na wieś i dwudniowym wypadem do Gdańska jeszcze w gimbazjum. A teraz szkoda mi pieniędzy na jakikolwiek wyjazd, bo raz, że to po prostu kosztuje, a ja mam ę bez perspektyw, a dwa, w moim stanie i tak bym się nie bawił na tyle dobrze (albo wcale bym sie dobrze nie bawił), by wydatek zwrócił się w postaci wrażeń i wspomnień.
Czasem głupio się czuję gdy ludzie, nawet starzy, opowiadają o wyjazdach na urlop, także zagranicznych, czasem całkiem dojechanych (kilka takich wzmianek słyszałem od ludzi, których stać, kilka od osób na moim poziomie, ale z partnerami, wiec finansowo im łatwiej, zwłaszcza tym laskom, które mają bogatszych mężów).
28 Lip 2019, Nie 12:41, PID: 800133
też nigdy nie wyjeżdżałam na wakacje za bardzo, dopiero w tym roku, właśnie z mamą i jej koleżanką(na ostatnią chwile się dołączyłam)
i wcale się tego nie wstydziłam, bo w sumie przed kim? ludzi których gdzieś tam mijałam to przecież nigdy w życiu już na oczy nie zobacze a poza tym kto się nad tym zastanawia? czy to moja mama, ile ja mam lat i czemu jestem z mamą a nie np ze znajomymi? lol. Akurat to mam w dup*e, na szczęście mam prawie 21 i dumnie ogłaszam, ze nie wstydze sie wakacji z mamą xD a co do ludzi ze szkoły/pracy to też się raczej tego nie wstydze, i tak rzadko rozmawiam z takimi ludźmi, oni i tak szybko zapomną co im powiedziałam o ile w ogóle będa mnie pytać
28 Lip 2019, Nie 22:44, PID: 800203
Za dzieciaka co roku wyjeżdżałam z rodzicami nad morze, wpierw polskie, potem i za granicę. Sorry, nie wyobrażam sobie całych wakacji przesiedzieć w domu.
Rok temu zimą byłam z mamą na Teneryfie (miałam 26 lat). To już ten etap, że każda płaci sama za siebie. Nie widzę nic złego w wyjeździe z rodzicami mając te 25-30 lat, jeśli każdy jest niezależny finansowo. Wiadomo, to nie ten luz co wyjazd ze znajomymi, rodzic to rodzic, ale ja miło wspominam ten wyjazd i pozostałe wyjazdy z mamą, gdy mogłam być jej "przewodnikiem" w różnych europejskich miastach, bo kiepsko zna angielski
06 Paź 2019, Nie 16:54, PID: 807053
Nie mam z tym problemu, tzn. z rodzicami bardzo chętnie jeżdzę nad morze. W maju byliśmy 3 rok z rzędu. Ze mnie słaby kierowca, wię sam pewnie bym nie pojechał wcale na urlop...Co prawda są jeszcze biura podróży, ale ...nie mam i tak z kim jechać, znajomi mają albo swoje rodziny albo nie chcą.
Mieszkam sam, daleko od domu rodzinnego, stąd te dwa tygodnie z rodzicami miło jest spędzić w maju.
27 Kwi 2020, Pon 18:17, PID: 819972
Ja do teraz jeżdżę czasem na wycieczki z rodzicami. Mam dziwne wrażenie, że osoby postronne (np. kelner czy parkingowy) biorą mnie przez to za dużo młodszego niż jestem, parę razy już słyszałem jak ktoś się do mnie zwracał "młody" (w tamtym roku się jeszcze ktoś pytał czy młody ma legitymacje studencką). Pewnie się to wszystkim w pale nie mieści, że 35-latek może jeszcze jeździć gdzieś z rodzicami Ale nawet lubię te wyjazdy (zwłaszcza gdzieś daleko), bo mogę się wtedy rozłożyć wygodnie na tylnym siedzeniu, włączyć muzykę i przez kilka godzin patrzyć na przesuwający się za oknem krajobraz zatapiając się we własnych myślach.
27 Kwi 2020, Pon 18:26, PID: 819973
Ostatni raz na wakacjach bylem w 2017 roku z rodzicami, ale nigdy nie bylem na wakacjach sam. Ostatnie 2 lata nie miałem możliwości żeby gdziekolwiek jechać i w tym roku tez nie pojadę bo muszę pracować. Jeśli się uda to w przyszłym roku pierwszy raz wybiorę się gdzieś bez rodziców : )
01 Maj 2020, Pią 21:34, PID: 820232
Nie jezdze nigdzie na wakacje, ale i tak je spedzam z rodzicami. Bywa calkiem w porzadku, przynajmniej jest z kim pogadac, ale samemu byc tez dobrze.
01 Maj 2020, Pią 22:42, PID: 820245
ja na wakacjach z rodzicami bylem ostatnio w 2011 roku w Juracie. |
nie wiem czy to tez sie liczy ale ostatnio na wakacjach z nimi bylem na mojej wsi na podlasiu w 2016r
01 Maj 2020, Pią 23:07, PID: 820248
Ostatnio znowu zaczęłam jeździć z rodzicami na wakacje. Byłam zeszłego lata i mam jechać też w tym roku o ile wypali.
Lubię to głównie ze względu na to, że zawsze starannie planują każdy dzień, żeby było co robić i nie było nudno. A przy tym zawsze kupią jakieś lody i takie tam, jak mały dzieciak się z tego cieszę
01 Maj 2020, Pią 23:39, PID: 820249
Ja to się czuję jak dziecko specjalnej troski zawsze z rodzicami, zwłaszcza mi głupio jak młodsi z laskami chodzą a rówieśnicy z żonami i dziećmi. Jakoś mnie dobija to
15 Maj 2020, Pią 13:42, PID: 821006
Wiele razy jeździłam z rodzicami na wakacje, nawet długo po osiągnięciu pełnoletności, czasem czułam się z tym źle, ale teraz myślę że jak miałabym pojechać z rodzicami, to cieszyłabym się z tego, nie miałabym z tym problemu. A w zeszłe wakacje byłam nad morzem z moją mamą i było bardzo fajnie, cieszyłam się tym czasem spędzonym z mamą.
|
|