Osobowość niedojrzała

[Eskapista]

Dopiero dzisiaj tak na prawdę w pełni uświadomiłem sobie jaki jestem niedojrzały emocjonalnie i psychicznie. Mam psychikę rozkapryszonego , wszystko ma być tak ja chcę, a jak nie to reaguje złością, płaczem albo fochami, na krytykę również reaguje tak samo, nie panuję wtedy nad swoimi emocjami, nie zastanawiam się nad tym co robię, co piszę, mam silne wahania nastrojów i bardzo łatwo jest doprowadzić mnie do złości lub płaczu (chociażby samym nie zgadzaniem się ze mną). Mam wrażenie, że nie na tym forum nie ma drugiej tak niedojrzałej osoby. Po czasie często wstyd mi za siebie i za to co pisałem, szkoda jedynie, że nie można tego usunąć. Przepraszam wszystkich, ale liczę na zrozumienie, w końcu jest to forum przeznaczone dla osób zaburzonych psychicznie.

Myślisz się. Twoje wrzenia dosyć często mijają się z prawdą. Ja jestem niedojrzały. Tylko nie każdy musi o tym wiedzieć. Trzeba mieć umiar. Większość rzeczy ja piszę do zeszytu, notatnika, bo są zbyt żałosne by ktoś je czytam. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony. Do takiego pisania o niczym masz ewentualnie shout.
Poza tym nie wiesz tego na pewno. To tylko gdybanie. Ja też gdybam. Tylko specjalista może cię zdiagnozować.

[zbyszek93]

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

[Eskapista]

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

Musisz zmienić myślenie. Są przemyślenia z którymi nie warto się dzielić. Wątpię by ktoś chciał bez przerwy czytać jak piszę, że chce się zabić i jak mi źle. Nic z tego nie wynika.
Ej, ja nie wiem. Sam mam 20 lat. Wiem tylko, że na upartego można dopasować sobie większość zaburzeń i że można mieć więcej niż jedno.

[Danna]

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

Zbyszek, lepiej nie czytaj o zaburzeniach osobowości i nie diagnozuj się sam. Idź do dobrego terapeuty. 

Wszyscy tutaj mamy jakieś problemy. Dobrze, że zauważasz, że coś robisz nie tak jak powinieneś. Motywacja i autorefleksja jest siłą napędową w leczeniu zaburzeń psychicznych.

[zbyszek93]

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

Zbyszek, lepiej nie czytaj o zaburzeniach osobowości i nie diagnozuj się sam. Idź do dobrego terapeuty.

Wszyscy tutaj mamy jakieś problemy. Dobrze, że zauważasz, że coś robisz nie tak jak powinieneś. Motywacja i autorefleksja jest siłą napędową w leczeniu zaburzeń psychicznych.

A Ciebie przepraszam za wcześniejsze komentarze, mam taką przypadłość, że piszę/mówię coś pod wpływem emocji, najczęściej złości i nie myślę wtedy co robię. Co do terapeuty tzn. psychologa - już w tamtym tygodniu wstępnie umówiłem się na po Świętach, ale najpierw muszę dostać grafik na kwiecień. Praca w ochronie ma to do siebie, że nigdy nie wiesz jak pracujesz w następnym miesiącu, aczkolwiek to i tak wg. mnie lepsze niż harówa codziennie.

[Danna]

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

Zbyszek, lepiej nie czytaj o zaburzeniach osobowości i nie diagnozuj się sam. Idź do dobrego terapeuty.

Wszyscy tutaj mamy jakieś problemy. Dobrze, że zauważasz, że coś robisz nie tak jak powinieneś. Motywacja i autorefleksja jest siłą napędową w leczeniu zaburzeń psychicznych.

. Po prostu za dużo piszesz o sobie. Jeżeli się otworzysz przed obcymi to bardzo łatwo zostaniesz zraniony

No może masz rację, ale to forum to w sumie jedyne miejsce, gdzie mogę się podzielić swoimi przemyśleniami, problem w tym że zbyt często piszę je pod wpływem emocji, a potem mi wstyd. Poza tym przeczytałem przed chwilą o niedojrzałej na paru stronach i chyba każdy punkt do mnie pasuje. Mimo wszystko dobrze, że tu piszę, bo dowiedziałem się dzięki temu jak bardzo popieprzony jestem. Wstyd mi za siebie w tej chwili.
Edit: czytam sobie teraz o różnych zaburzeniach i mam pytanie: czy częste wahania nastrojów (w tym wybuchy gniewu) bardziej pasują do niedojrzałej czy do borderline? Kurczę, jak ja mało wiem o chorobach psychicznych, pewnie jeszcze niejedną w sobie odkryje.

Zbyszek, lepiej nie czytaj o zaburzeniach osobowości i nie diagnozuj się sam. Idź do dobrego terapeuty.

Wszyscy tutaj mamy jakieś problemy. Dobrze, że zauważasz, że coś robisz nie tak jak powinieneś. Motywacja i autorefleksja jest siłą napędową w leczeniu zaburzeń psychicznych.

A Ciebie przepraszam za wcześniejsze komentarze, mam taką przypadłość, że piszę/mówię coś pod wpływem emocji, najczęściej złości. Co do terapeuty tzn. psychologa - już w tamtym tygodniu wstępnie umówiłem się na po Świętach, ale najpierw muszę dostać grafik na kwiecień. Praca w ochronie ma to do siebie, że nigdy nie wiesz jak pracujesz w następnym miesiącu, aczkolwiek to i tak wg. mnie lepsze niż harówa codziennie.

Nie gniewam się. Dyskytujemy sobie, czasem ponoszą nas emocje, ale tworzymy jakąś społeczność i fajnie, że możemy dzielić się przemyśleniami