22 Mar 2021, Pon 1:34, PID: 839548
Czy nerwica lękowa polega na tym, że boisz się wszystkiego, nawet drobiazgów które u innych by nie wywołały ani cienia strachu? Np. ja boję się nawet używać stoperów. Leżą kupione, ale to są takie nasączone m.in woskiem które miękną pod wpływem ciepła, by dopasować się do ucha, więc boję się że mi utkną w uchu i nie będę mogła ich wyciągnąć, albo że zostanie kawałek, albo że sam wosk mi tam zostanie (niby wiem że są z apteki i wiele innych osób je używa, ale i tak nie mogę pokonać tej bariery). Już i tak mam problem ze słuchawkami, nie wiem czy to od nerwicy czy po prostu są za duże (uważam, że mam bardzo małe dziurki w uszach), ale mam nawyk ciągłego ich poprawiania jest mi w nich niewygodnie, nie mogą być za luźno bo już mi przeszkadza że dźwięk jest cichszy, ale też nie chcę ich wtykać zbyt mocno żeby sobie nie zatkać ucha... Jak patrzę, że ludzie tak szybko wkładają słuchawki i potem wcale ich nie poprawiają, to nie wiem jak oni to robią, czy od razu wkładają je dobrze, czy im nie przeszkadza cichszy dźwięk? No ale mając takie problemy ze słuchawkami, boję się co będzie ze stoperami. Ich nie będę mogła ciągle poprawiać, a mogę mieć taki bezwiedny odruch i to zrobić. Czuję się głupio, tak chciałam te stopery, bardzo ich potrzebuję, bo mam spore problemy z koncentracją, a leżą nieużywane. Dlatego zastanawiam się czy to z nerwicy, czy po prostu jestem dziecinna i bojaźliwa? Bo to drobiazg, a jak czytałam o nerwicy lękowej, to ludzie zwykle boją się o poważne rzeczy, takie jak finanse