24 Maj 2021, Pon 21:37, PID: 843029
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Maj 2021, Pon 21:38 przez Danna.)
Zauważyłam, że do tej pory nie pojawił się osobny wątek dotyczący PSSD, czyli dysfunkcji seksualnych po odstawieniu leków z grupy SSRI.
Chciałam się dowiedzieć, czy są forumowicze, którzy na to cierpią. Niestety ja jestem przypadkiem, któremu się to przytrafiło. Uważam, że problem jest ukrywany przez koncerny farmaceutyczne oraz bagatelizowany przez lekarzy. Na kilku psychiatrów, których odwiedziłam przez ostatnie lata, tylko jeden przyznał, że faktycznie coś takiego istnieje, jednak nie jest do końca zbadane. Reszta psychiatrów zaprzeczyła istnieniu PSSD, przyczynę zaburzeń upatrując w trwających zaburzeniach depresyjnych. Jestem ciekawa, czy aktualnie w ulotkach SSRI jest wzmianka o możliwych długotrwałych, powikłaniach w sferze seksualnej po zakończeniu leczenia. Kiedy ja brałam leki, takiej informacji nie było. Lekarze informowali mnie tylko o możliwych działaniach niepożądanych w trakcie brania leków.
Na zagranicznych forach jest sporo wypowiedzi osób, którzy na to cierpią. Uważam, że temat jest bardzo ważny, bo niekompetencja lekarzy oraz nieetyczne działanie koncernów farmaceutycznych wpłynęły na życie wielu osób.
Chciałam się dowiedzieć, czy są forumowicze, którzy na to cierpią. Niestety ja jestem przypadkiem, któremu się to przytrafiło. Uważam, że problem jest ukrywany przez koncerny farmaceutyczne oraz bagatelizowany przez lekarzy. Na kilku psychiatrów, których odwiedziłam przez ostatnie lata, tylko jeden przyznał, że faktycznie coś takiego istnieje, jednak nie jest do końca zbadane. Reszta psychiatrów zaprzeczyła istnieniu PSSD, przyczynę zaburzeń upatrując w trwających zaburzeniach depresyjnych. Jestem ciekawa, czy aktualnie w ulotkach SSRI jest wzmianka o możliwych długotrwałych, powikłaniach w sferze seksualnej po zakończeniu leczenia. Kiedy ja brałam leki, takiej informacji nie było. Lekarze informowali mnie tylko o możliwych działaniach niepożądanych w trakcie brania leków.
Na zagranicznych forach jest sporo wypowiedzi osób, którzy na to cierpią. Uważam, że temat jest bardzo ważny, bo niekompetencja lekarzy oraz nieetyczne działanie koncernów farmaceutycznych wpłynęły na życie wielu osób.