04 Wrz 2021, Sob 21:24, PID: 847920
Cześć. Od zawsze miałam problemy z rozpoczynaniem konwersacji i jej podtrzymaniem. Mam problem ze znalezieniem tematów do rozmów, czasami tak gorączkowo szukam w głowie zdania które mogłabym powiedzieć, że zapada drażniąca cisza i mam wrażenie, że osoba z którą usiłuję rozmawiać ma mnie w najlepszym wypadku za debila. Za to bardzo dobrze się czuję w towarzystwie tzw. gaduł. Słucham ich zawsze bardzo uważnie. Od czasu do czasu potrafię wtrącić jakąś uwagę, pokiwać głową czy coś takiego. Czasami w głowie mam milion rzeczy, które mogłabym powiedzieć, ale nie potrafię. Mam wrażenie, że jestem po prostu nieogarnięta. A już alergią reaguje na pytanie "o czym myślisz?". Nie dość, że nie wiem co odpowiedzieć, to mnie to pytanie wkurza, bo czasami moje myśli skaczą z kwiatka na kwiatek i potrafię odciąć się całkowicie od świata. Czy jest jakiś sposób na "naukę" komunikacji? Nie wiem, mam wrażenie że na prawdę nie umiem po prostu rozmawiać z innymi. Niezbyt to pocieszające, jeżeli jesteś samotna i szukasz z kimkolwiek kontaktu.