13 Lut 2025, Czw 11:54, PID: 878287
Ktoś próbował? Jak było?
Idę dziś na swoją pierwszą na próbę. Zdam relację.
Idę dziś na swoją pierwszą na próbę. Zdam relację.
13 Lut 2025, Czw 11:54, PID: 878287
Ktoś próbował? Jak było?
Idę dziś na swoją pierwszą na próbę. Zdam relację.
13 Lut 2025, Czw 23:20, PID: 878294
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Lut 2025, Czw 23:21 przez chłop-ze-ślumska.)
Zdaję raport:
Raczej ładne kobitki po 30, ale one się na matki nie nadają. To są damaged goods. Feministki z 2 kotami. No może po za jedną, ale miała tak krzywe zęby, że nie wiem. Te wszystkie rozmowy mi się tak zlały w jedną kupę, że juz sam do końca nie wiem kto co mówił. Za szybkie tempo. Z niektórymi pogadałoby się dłużej, bo był zalążek na coś ciekawego, a z innymi te 5 min. się straznie dłużyło i dzwonek sygnalizujący zmianę partnerki przynosił ulgę. Niektóre to chyba były wynajęte by zapełnić brakujące miejsca kobiet, bo takie teksty waliły: - co lubisz robić w wolnym czasie, jak się relaksujesz? - jak mi jest smutno to piję wódkę bez popity - ok, pozycz długopis wpiszę se w notatkach prz yTwoim imieniu AA - nieee ja żadko jestem smutna Polajkowała mnie ta z krzywymi zębami. Miła była, ciepła to zadzwoniłem i co? Nie, jutro w walentynki nie może się spotkać bo idzie do pracy. xD Na tych speed dating to się raczej kobity nie znajdzie. Aczkolwiek fajna zabawa to jest, tak żeby potrenować bajerę i social skille. Polecam wszystkim w ramach walki z fobią społeczną.
14 Lut 2025, Pią 23:02, PID: 878310
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lut 2025, Pią 23:03 przez chłop-ze-ślumska.)
Poszedłem na kolejną.
Tym razem przyjąłem strategię, że gadam co mi ślina na język przyniesie, totalnie bez przygotowania. Przyszły: - 2 instagramowe laski 28 i 29, drobne, zgrabne - 1 ładna Ukrainka 30-35 - 1 gruba dzieciata - 1 wielka (180+ cm i wielkie łapska) dzieciata Sukces! Odlajkowała mnie ładna Ukrainka i 1 instagramowa laska.
14 Lut 2025, Pią 23:32, PID: 878312
16 Lut 2025, Nie 20:02, PID: 878347
Ja nigdy w życiu nie byłam na randce, chyba umarłabym ze strachu.
|
|