28 Maj 2017, Nie 10:43, PID: 703287
Cytat:To, że fobia jest generowana genetycznie - można między bajki włożyć. Geny i nasza neurobiologia, co najwyżej skorelują z tym - w jaki sposób nasz problem biograficzny lub okołoporodowy - będzie się manifestować.@wilk
Często i gęsto na prawo i lewo szastamy pewnymi ogólnikowymi pojęciami takimi jak "geny" mając tak na prawdę bardzo mgliste wyobrażenie czym tak na prawdę są. Czynniki genetyczne to coś więcej niż tylko zapis DNA. To cała skomplikowana nano-maszyneria która ów cyfrowy zapis "rozpakowuje", aktywuje, reguluje itd. Dajmy na to, że w jakimśtam chromosomie, mamy fragmencik, który koduje białeczko z którego zrobiony jest jakiśtam konkretny receptor czy transporter (przyjmijmy, że akurat mówimy o jakimś "trefnym" genie). Z tym że owych "trefnych" receptorów/trnsporterów może być fizycznie mniej czy więcej, ilościowo/proporcjonalnie różnie to może wyglądać także w takich czy innych zakamarkach układu nerwowego. To się zmienia w przeciągu calego naszego życia w zależności od wielu czynników zewnętrznych, pozostawia większe czy mniejsze zmiany w "architekturze" neuronów i połączeń. Także owszem jeżeli mówimy o genach i neurobiologii - mamy tu do czynienia z korelacjami, z czynnikami, które w takim czy innym stopniu np. predysponują nas do fobii społecznej, ale nie zawsze to determinują. Nie znaczy to jednak, że czynniki genetyczne możemy między bajki włożyć. To jest po prostu niezwykle skomplikowane równanie z miliardami zmiennych i niewiadomych.
@szafirek12 - to jest dużo bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje i tego rodzaju "radosna twórczość" do niczego nas nie przybliża ^_^" .