23 Sie 2008, Sob 19:32, PID: 58389
Ja nie jestem agresywny, mnie denerwują dziewczyny o ilorazie inteligencji podeszwy od buta.
23 Sie 2008, Sob 19:32, PID: 58389
Ja nie jestem agresywny, mnie denerwują dziewczyny o ilorazie inteligencji podeszwy od buta.
23 Sie 2008, Sob 19:37, PID: 58394
Winter napisał(a):Powinienes byc zadowolony,ze ktos Ciebie chce . alegorycznie przedstawię to tak... łowisz ryby w morzu... i bardzo chcesz złowic tuńczyka... ale non stop wyciągasz szproty... xD dociera taka barwna historyjka?... Hircyn napisał(a):ehh... fox albo żartujesz albo Ci zazdroszcze ja z takich poważnych spraw nie mam zwyczaju żartowac... i nigdy nie naśmiewam się z czyichś uczuc... mówisz, że zazdrościsz? nie wiesz za bardzo widac, jak to jest... najgorzej, jak taka myśli, że nie chcesz jej znac i zrywa z tobą wszelki kontakt... mnie się zawsze jakoś udaje doprowadzic do takiej sytuacji, że pozostajemy chociaż w poprzednich relacjach, ale z tego, co słyszałem od znajomych, to w ich przypadkach to nie było takie oczywiste...
23 Sie 2008, Sob 19:43, PID: 58401
fox-1 napisał(a):kurde i co ja zrobię teraz? nie nadążę nawet z wywalaniem tych pieprzony*h(żeby nie było, że cenzury nie ma ) komentarzy!!!! Na NK jest taka funkcja , że możesz zablokować jakiekolwiek komentarze. Zawsze możesz się też pociąć z tego powodu.
23 Sie 2008, Sob 19:51, PID: 58407
Winter napisał(a):W takim razie powiedz,po czym mozna taka dziewczyne poznac ? to wcale nie jest takie oczywiste, jak się wydaje!!! taka doda ma iq wyższe niż my wszyscy razem (no może przesadziłem). przynajmniej z testów wynika, że ma niesamowicie wysokie... po prostu ona się kreuje na taką...eee...lodziarę? wiecie o co mi biega... chodzi mi też o to, że nie zawsze tak łatwo jest rozpoznac, czy taka jest głupia czy chce, żeby ją za taką uważac po prostu...
23 Sie 2008, Sob 22:04, PID: 58440
tony montana napisał(a):No właśnie ale ja nie czekałem ,ja od początku wiedziałem ,że nie zagadam.Jak ja to dobrze znam, kiedy włącza się tryb 'nie dla psa kiełbasa' i po prostu sobie odpuszczam. Tym niemniej warto spróbować, może jak parę osób cię popchnie do akcji, to się wtedy przemożesz i podziałasz. Powodzenia!
24 Sie 2008, Nie 7:23, PID: 58512
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Sie 2008, Nie 7:24 przez Ktoś.)
skoro to była stypa to to może być ktoś z rodziny... ale jak mówiła moja była, kiedy było podejrzenie że jesteśmy kuzynostwem nawet II STOPNIA(!) "z kuzynką to nie grzech"... okazało się że nie jesteśmy nawet III stopnia, no ale spokrewnieni jesteśmy napewno, tylko że dużo dalej... teraz to żadna różnica.... no ale to nawet numeru nie wziąłeś?? ehh... ja bym na bank spróbował... chociaż fakt... stypa to nie odpowiednie miejsce... bylebyś tylko nie zrobił jak w tej zagadce tego amerykańskiego psychiatry.... że zabijesz kogoś z rodziny żeby ją znowu na stypie zobaczyć 8)
24 Sie 2008, Nie 9:46, PID: 58540
taaaa bariera odległości jest okropna.... skoro to aż 250 km to może lepiej usuń ją sobie z głowy... po co macie oboje cierpieć?
24 Sie 2008, Nie 10:33, PID: 58557
tony montana napisał(a):siostra mojego ojca jest jej prababką wiesz...ja się w genealogiach nie param, ale skoro mówisz jak wyżej... to albo Twój tato i jego siostra mają tak ze... 150 lat xD albo ta Twoja wybranka nosi jeszcze pampersy... ale istnieje też możliwośc, że siostra Twojego ojca jest od niego niesamowicie dużo starsza i zaszła szybko w ciążę... ...jak mówię to trochę mało prawdopodobne co piszesz, no ale ja Twojej rodziny nie znam ale jeśli jest, jak wyżej, to na 'drzewie' to wygląda tak... siostra taty--------------------------Twój tato (Jej prababcia) | | Jej babcia------kuzynostwo---------- Ty | Jej matka-----kuzynostwo---------"może coś w przyszłości" | | Ona ------------kuzynostwo---------"może coś w przyszłości" albo może jest tak, że to Ty masz tak z 50 lat... bo gdzie w przeciwnym razie zniknęły te dwa pokolenia z Twojej strony? <txt powyżej NIE miał na celu obrażenia kogokolwiek lub czyichkolwiek uczuc...>
24 Sie 2008, Nie 11:18, PID: 58565
a jak byś jej to powiedział?
"cześc, jestem kuzynem Twojej babci...możemy byc razem?"
24 Sie 2008, Nie 11:34, PID: 58571
a skąd wiesz niby, że nie ma faceta? mieszka tak daleko, że nie możesz miec pewności, czy z kimś już nie kręci... zresztą może ją przerazic to, że jesteś członkiem jej rodziny... wiesz sam, o co mi biega... to nie byłoby zbyt miłe, jak by wszyscy jej to wypominali potem... inna sprawa-Ty coś do niej czujesz, a nie masz żadnej pewności, że czuje cokolwiek do Ciebie...
jak ja się cieszę, że w mojej rodzinie są prawie sami faceci... mam tylko kilka kuzynek, a na weselach nie mamy z kim tańczyc, chyba, że z babciami i ciociami, ale to z musu, jak nam dorośli każą...
24 Sie 2008, Nie 14:44, PID: 58670
fox-1 napisał(a):a na weselach nie mamy z kim tańczyc, chyba, że z babciami i ciociami, ale to z musu, jak nam dorośli każą... hehe.. ja nie umię tańczyć i z nikim nie tańczę więc nie mam tego problemu chociaż w czerwcu będzie wesele wujka, no ale myślę że po prostu je przesiedze
24 Sie 2008, Nie 20:06, PID: 58870
niekoniecznie...byc może po prostu zna Cię z widzenia i może wyśle Ci zaproszenie...dlaczego faceci zawsze widzą miłośc tam, gdzie jej nie ma?
wczoraj na moje konto weszła "moja" ania...szybko sprowadziłem się do parteru... pewnie chciała sobie przejrzec zdjęcie albo kliknęło się przypadkiem albo cokolwiek innego... może nawet weszła przypadkiem... muszę Cię zmartwic, ale w Twoim przypadku, jak i w moim, szansa, że weszła na Twoje konto, bo coś do Ciebie czuje, jest niesamowicie znikoma...
24 Sie 2008, Nie 20:39, PID: 58890
co to, to nie - żeby po tym, że ktoś, za przeproszeniem, 'łazi mi po koncie', wnioskować potencjalny romans? Ale ludzie, a zwłaszcza my faceci nadinterpretujemy działania innych osób, przyznaję, sam się często łapię na takim magiczym myśleniu.
Chociaż mój kumpel tak poznał swoją obecną girlfriend - po prostu na chybił trafił buszował po okolicznych profilach, spodobała mu się fotka, zostawił komentarz ... ... i poszło
25 Sie 2008, Pon 5:28, PID: 59077
tony montana napisał(a):może na kolejnej stypie ja poznam bliżej 8) MASZ ZAMIAR ZABIĆ KOGOŚ Z RODZINY ŻEBY JĄ SPOTKAĆ!? żartuję
28 Sie 2008, Czw 23:02, PID: 60712
Hircyn napisał(a): MASZ ZAMIAR ZABIĆ KOGOŚ Z RODZINY ŻEBY JĄ SPOTKAĆ!?takie pytanie to było w teście na psychopatę; w którymś tu wątku była o tym mowa, hehe
29 Sie 2008, Pią 6:03, PID: 60733
no przecież wiem nawiązałem do tego 8)
30 Sie 2008, Sob 16:41, PID: 61280
Hircyn napisał(a):szukaj Smoklej, szukaj powodzeniaHe! Dzięki Hmm... Tylko, że zapomniałem czego ja właściwie szukałem i o co w ogóle chodzi Edycja: A nie, sorki. W podpisie sobie zapisałem czego szukam. Jak dobrze, że są podpisy |
|