23 Lut 2011, Śro 13:31, PID: 241061
Macie moze wrazenie ze niektorzy z psychologow ktorych odwiedziliscie sami potrzebuja takiej pomocy? Ze probuja wam cos przekazac co kompletnie nie ma sensu.
Nierozumiem tez dlaczego niektorzy mowia w taki specyficzny sposob jak na psychologow. Cos jak by do dziecka - zmienionym glosem i rozciagajac slowa.
Nierozumiem tez dlaczego niektorzy mowia w taki specyficzny sposob jak na psychologow. Cos jak by do dziecka - zmienionym glosem i rozciagajac slowa.