27 Sie 2011, Sob 19:59, PID: 269105
Ja proponuje ten test: http://psychiatra.bydgoszcz.eu/publikacj...spoleczna/
Bardziej dokładny
Bardziej dokładny
Ankieta: Jaki miałeś wynik? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
< 30 | 2 | 4.08% | |
30 - 59 | 3 | 6.12% | |
60 - 79 | 13 | 26.53% | |
80 - 99 | 8 | 16.33% | |
100 - 120 | 18 | 36.73% | |
> 120 | 5 | 10.20% | |
Razem | 49 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
27 Sie 2011, Sob 19:59, PID: 269105
Ja proponuje ten test: http://psychiatra.bydgoszcz.eu/publikacj...spoleczna/
Bardziej dokładny
27 Sie 2011, Sob 20:34, PID: 269112
Z grubsza to samo.
122.
27 Sie 2011, Sob 22:43, PID: 269134
O, to ja może zrobię. Tamten test dla mnie jakiś trudny do przeskoczenia.
Wynik: 26
28 Sie 2011, Nie 0:52, PID: 269153
ten test uświadomił mi, że oswoiłam się z odbieraniem/wykonywaniem telefonów, teraz nawet specjalnie odbieram, żeby się wystawić na taką sytuację - może więc z innymi aspektami fobii też da radę się uporać?
28 Sie 2011, Nie 11:49, PID: 269186
Wkleję ten test w pierwszym poście tematu.
*** U mnie ponad 80. Więcej niż myślałam.
28 Sie 2011, Nie 11:57, PID: 269188
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Sie 2011, Nie 11:58 przez Pan Foka.)
Ktoś jajogłowy mógłby zrobić test z bardziej prozaicznymi i teoretycznie lżejszymi sytuacjami (które dla nas osiagają rangę Mt. Everestu), bo na kupie pytań o przewodnictwie w grupie czy przemawianiu nawet zdrowy sporo punktów by zyskał. A gdzie panie w okienkach czy uciekanie na drugą stronę ulicy przed nadchodzącym człekoludem? Gdzie Negatywne Myślenie™ (które byłoby lepszym wskaźnikiem niż lęk przed przemowami)? W sumie to test na stronie prywatnego lekarza, więc mu zależy na kliencie, hehe.
28 Sie 2011, Nie 12:19, PID: 269192
72 w tym drugim.
Michał napisał(a):Wynik: 26 Szpieg jakiś?
28 Sie 2011, Nie 13:01, PID: 269196
Ciastkovic napisał(a):... Szpieg jakiś?Nie, ale f/s też nie mam.
05 Wrz 2011, Pon 19:48, PID: 270341
wychodzi 79. ja raczej myślę ze to nie "fobia" bo to brzmi zbyt psychopatologicznie, tylko zwykła nieśmiałość.Mylę się wg Was?
Teraz jakoś radzę sobie z tą moją nieśmiałością, ale niejako przy okazji dowiedziałam się od rodziców, ze od maleńkiego dziecka bardzo bałam się obcych. A ta okazja to... rozmowa o moim dwuletnim synku który jest straszliwie nieśmiały i zagubiony w większym towarzystwie. Chyba to jednak kwetsia genów. A może to ja projektuje na Małego swoje lęki. Wszelkie mądre spostrzeżenia mile widziane:-)
14 Wrz 2011, Śro 15:40, PID: 271623
mmalami, dobrze by było gdyby to była nieśmiałość. Choć często się bagatelizuje problem tej fobii i zrzuca winę właśnie na nią. Mnie wyszło 103 punkty, choć z pewnymi sytuacjami w teście nie miałam do czynienia. Jednak zależy w jakim stopniu zna się ludzi, którzy biorą udział w takich sprawach. Czy to geny - nie wiem, może bardziej wychowanie?
14 Wrz 2011, Śro 21:06, PID: 271659
U mnie fs na 104 Aż strach robić taki test..
15 Wrz 2011, Czw 0:07, PID: 271676
129. Tylko nie warto wierzyć zawsze testom internetowym, szczególnie tym dotyczącym sfery psychologicznej. Chociaż w wynikach tak wysokich jak mój to pewnie może być jakaś lampka alarmowa.
15 Wrz 2011, Czw 0:19, PID: 271678
DerRattenfanger, akurat patrząc na pytania można śmiało wierzyć. "Normalni" ludzie powinni mieć wszędzie 0, albo maksymalnie 1, a jeśli dla nas oczywista jest ta trójka to wiesz Zastanawia mnie jednak czy robienie tego wszystkiego wbrew lęku jest dobrą metodą czy tylko pogłębi ten stan.
15 Wrz 2011, Czw 0:47, PID: 271683
Szyszka napisał(a):Zastanawia mnie jednak czy robienie tego wszystkiego wbrew lęku jest dobrą metodą czy tylko pogłębi ten stan.Myślę, że to interesujące pytanie. Wydaje mi się, że kiedy 'zderzenie z innymi ludźmi' jest zbyt dotkliwe, wtedy pojawia się potrzeba 'spokoju' aby można było odzyskać równowagę emocjonalną i nabrać dystansu do zaistniałej sytuacji. Sądzę, że nadmierne zmuszanie się do kontaktów może być znacznie bardziej niezdrowe niż nawet całkowita izolacja.
19 Wrz 2011, Pon 15:06, PID: 272171
70pkt z tego testu.. ale to ja zawsze mam problem z takimi testami, wiec innym razem wyszloby pewnie 40 a innym jeszcze 80
20 Wrz 2011, Wto 17:31, PID: 272288
3000 napisał(a):17 (lęk) + 11 (unikanie) = 28. Zobaczymy za rok po psychoterapii. Co Ty tu robisz wogóle ? Psychoterapia ? Od 55 jest nieznaczna fobia.
20 Wrz 2011, Wto 18:50, PID: 272295
Odważyłam sie w końcu zrobić ten test -wynik 97
26 Wrz 2011, Pon 11:33, PID: 272997
84 szczerze? jestem zaskoczona...negatywnie
przez to lato zrobiłam postępy, a teście niewiele na to wskazuje
30 Wrz 2011, Pią 1:13, PID: 273446
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Wrz 2011, Pią 1:15 przez programista.)
Mi wyszło coś ponad 120..
Ale szczerze to mnie to nie obchodzi Po co sie mam jeszcze jakimś testem przejmować :-D Dużo prawdopodobieństwo, że moja niska samoocena drastycznie podwyższa ilość pkt, a w rzeczywistości nie jest tak bardzo źle. No i jeszcze nie wiadomo jak interpretować 'innych ludzi' w teście. Znajomi, rodzina czy obcy? Bo to zdecydowanie zmieniałoby wynik.
02 Paź 2011, Nie 17:42, PID: 273726
Robiłam test jakieś kilka miesięcy temu i wtedy wyszło mi o ile dobrze pamiętam 79, zrobiła ponownie dzisiaj i mam 101 :-(
02 Paź 2011, Nie 17:51, PID: 273727
mam wrażenie, że takie testy wprowadzają w błąd- robią z człowieka idiotę, który zbytnio zawierza cyferkom. mi tam gdzieś wyszło 108, a jakoś mogę wychodzić z domu i nie wymiotuję przy ludziach. pytania są źle skonstruowane i nazbyt szczegółowe, i też- absurdalne- niedopracowane.
02 Paź 2011, Nie 18:58, PID: 273740
julka napisał(a):mam wrażenie, że takie testy wprowadzają w błąd- robią z człowieka idiotę, który zbytnio zawierza cyferkom. mi tam gdzieś wyszło 108, a jakoś mogę wychodzić z domu i nie wymiotuję przy ludziach. pytania są źle skonstruowane i nazbyt szczegółowe, i też- absurdalne- niedopracowane.Zgadzam się z Tobą w 100% i kompletnie nie pojmuję ludzi, którzy po zrobieniu takiego testu doznają nagle szoku że wyszło tak "źle" To jest tylko wskazówka - mam problem, nic poza tym.
05 Paź 2011, Śro 0:00, PID: 274006
ja tam nie lubię takich testów, nigdy nie wiem czy obiektywnie zaznaczam
wynik pokazuje, że nie mam w ogóle fobii , jednak coś jest na rzeczy, choć zawsze się przemogę i pójdę załatwię i działam, ale ile to mnie stresów kosztuje , a ze znajomymi nie mam problemów- choć przyjaciół nie mam to od ludzi nie stronię no może tylko z relacjami służbowymi mam problem i to znaczny, więc coś jest na rzeczy i muszę sporo popracować nad sobą, szczególnie na rozmowach kwalifikacyjnych ops:
05 Paź 2011, Śro 17:33, PID: 274066
Jak dla mnie sam test jest w porządku. Akurat prawie wszystkie wzięte tam pod uwagę sytuacje dotyczą mnie. Bardziej mam zastrzeżenia co do swoich odpowiedzi, jakoś nie potrafię obiektywnie ocenić poziomu swojego lęku. Jednego dnia zaznaczam tak, a kolejnego zupełnie inaczej, także nie zdziwię się jak mi kiedyś wyjdzie 20 punktów ( no chyba ze pozbędę się już wtedy fobii ).
12 Paź 2011, Śro 19:33, PID: 275286
105 rekord
|
|