16 Sie 2010, Pon 23:01, PID: 219016
Sprawa wyglada tak...
poznalem swietna dziewczyne, ladna, mila, seksowna, rozsadna..
spedzilismy razem mily wieczor, - rozmowa, zainteresowanie z obu stron, wspolne plasanie na parkiecie, ogolnie bylo calkiem fajno, na koniec skromny buziak i kazde w swoja strone...oczywiscie wczesniej poprosilem o jej numer o ona w zasadzie dala mi do zrozumienia, ze zalezy jej na kolejnym spotkaniu .. i teraz tak, - zadzwonilem dwa razy, wyslalem smsa a ona nic, cisza, jak kamien w wode...
wiec jak uwazacie, czym moze takie zachowanie byc spowodowane?
dla ulatwienia skorzystajmy z opcji wyboru odpowiedzi..
a) spodobalem sie jej tak bardzo , ze na sama mysl o rozmowie ze mna, traci glos a palce jej dretwieja i nie potrafi odpisac?
b)w ciagu dwoch dni od spotkania do telefonu ode mnie zmienila numer?
c)zapadla w spiaczke (mam nadzieje, ze nie!) badz w inny sposob stracila kontakt z reczywistoscia?
d)olala mnie , bo nie jestem nawet w polowie tak fajny jak mi sie wydawalo?
ku ulatwieniu...odpowiedz preferowana/sugerowana to a
a tak juz na bardziej serio...robicie tak dziewczyny? zaskoczylo mnie takie zachowanie przyznaje, nigdy wczesniej nie spotkalem sie z tym, by kobieta, ktora okazuje mna zainteresowanie pozniej wycofala sie bez slowa
mam pewnie kare, bo mi sie w odwrotna strone zdarzalo, zaluje- szczerze, przepraszam rowniez i od dzis juz dobry bede
na szczescie od dwoch dni pewna nowa pani, urazona meska dume nieaktualna sprawila, jednym slowem, jednak fajnie, ze jestescie fajne!
poznalem swietna dziewczyne, ladna, mila, seksowna, rozsadna..
spedzilismy razem mily wieczor, - rozmowa, zainteresowanie z obu stron, wspolne plasanie na parkiecie, ogolnie bylo calkiem fajno, na koniec skromny buziak i kazde w swoja strone...oczywiscie wczesniej poprosilem o jej numer o ona w zasadzie dala mi do zrozumienia, ze zalezy jej na kolejnym spotkaniu .. i teraz tak, - zadzwonilem dwa razy, wyslalem smsa a ona nic, cisza, jak kamien w wode...
wiec jak uwazacie, czym moze takie zachowanie byc spowodowane?
dla ulatwienia skorzystajmy z opcji wyboru odpowiedzi..
a) spodobalem sie jej tak bardzo , ze na sama mysl o rozmowie ze mna, traci glos a palce jej dretwieja i nie potrafi odpisac?
b)w ciagu dwoch dni od spotkania do telefonu ode mnie zmienila numer?
c)zapadla w spiaczke (mam nadzieje, ze nie!) badz w inny sposob stracila kontakt z reczywistoscia?
d)olala mnie , bo nie jestem nawet w polowie tak fajny jak mi sie wydawalo?
ku ulatwieniu...odpowiedz preferowana/sugerowana to a
a tak juz na bardziej serio...robicie tak dziewczyny? zaskoczylo mnie takie zachowanie przyznaje, nigdy wczesniej nie spotkalem sie z tym, by kobieta, ktora okazuje mna zainteresowanie pozniej wycofala sie bez slowa
mam pewnie kare, bo mi sie w odwrotna strone zdarzalo, zaluje- szczerze, przepraszam rowniez i od dzis juz dobry bede
na szczescie od dwoch dni pewna nowa pani, urazona meska dume nieaktualna sprawila, jednym slowem, jednak fajnie, ze jestescie fajne!