08 Sty 2016, Pią 18:25, PID: 504606
08 Sty 2016, Pią 18:39, PID: 504614
Pan Foka napisał(a):b) FotomontażAle to już nie? [Obrazek: 26e5J.jpg] Moja siostra jest dobrym przykładem tego, że jednak mają.... ale to zdecydowanie zła kobieta
08 Sty 2016, Pią 18:41, PID: 504618
Ale ta ruda fajna, przebolałbym brak cyckuw.
08 Sty 2016, Pią 18:44, PID: 504622
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Sty 2016, Pią 19:04 przez Pan Foka.)
Co za czasy, każdy przejaw naturalnej urody nienawistnicy od razu racjonalizują oszczerstwami o rzekomej sztuczności, przy okazji malując skrajnie negatywny rys psychologiczny (no wiecie, "jeśli jest ładna, to na pewno morduje dzieci i staruszków, jest gupia i słucha disco-polo" XDDDD). Nawet mi was - płaskich - nie żal, od roku na lekach zaczęły mi rosnąć własne piersi i mogę się pełnoprawnie nazywać człowiekiem.
O BOŻE WŁAŚNIE OGARNĄŁEM że piersi zaczęły mi rosnąć akurat wtedy, gdy zdechł mój kot :hamster_cry:, czy trzeba więcej dowodów?! Miałem przygarnąć następnego, ale chyba muszę say goodbye!
08 Sty 2016, Pią 20:26, PID: 504656
qui, ruda piękna, ta nad rudą też
08 Sty 2016, Pią 23:08, PID: 504730
Mam dwa koty i ani jednego porządnego cycka.
Piersi na lekach rosną, gdyż zwiększa sie poziom prolaktyny. Przy bardzo wysokim jej poziomie może dojść do wydzielania mleka z gruczołu sutkowego.
08 Sty 2016, Pią 23:10, PID: 504732
Daayuuum
08 Sty 2016, Pią 23:18, PID: 504738
Nie, to na pewno przez jedzenie kurczaka. Dietę wegetariańską bym poleciła.
08 Sty 2016, Pią 23:53, PID: 504756
Placebo napisał(a):Nie, to na pewno przez jedzenie kurczaka. Dietę wegetariańską bym poleciła. Oo! Właśnie mi przypomniałaś, że zapomniałem dopisać do swojej listy, że nie może być także wegetarianką, weganką, witarianką, frutarianką i cholera wie czym jeszcze. Ten punkt powinien znaleźć się tuż po punkcie o fajkach. Wiem, że mam wygórowane wymagania, ale w końcu rozmawiamy o naszym ideale, więc pomarzyć sobie mogę. :]
09 Sty 2016, Sob 0:00, PID: 504766
Boisz się, że będzie miała wtedy niedobór mięsa we krwi? Troskliwy z ciebie człowiek
09 Sty 2016, Sob 0:07, PID: 504778
V napisał(a):Boisz się, że będzie miała wtedy niedobór mięsa we krwi? Troskliwy z ciebie człowiekNo mniej więcej właśnie tak
09 Sty 2016, Sob 0:17, PID: 504794
dlt
10 Sty 2016, Nie 12:15, PID: 505232
Od idealnej kobiety wolałbym taką która się we mnie zakocha.
10 Sty 2016, Nie 13:10, PID: 505246
[quote="iLLusory"]Mam dwa koty i ani jednego porządnego cycka.
A co ja mam powiedzieć? Ja mam cztery koty
10 Sty 2016, Nie 13:26, PID: 505250
odnośnie ideału partnerki - powiem wam, że nie chciałbym, żeby moja kobieta miała koty. moje skojarzenia to koty = niestabilność emocjonalna i/lub niestabilność umysłowa i/lub feminizm i/lub wegetarianizm. a im więcej kotów, tym gorzej.
a tu jeszcze dochodzą rewelacje klinta, które zdają się nie być bezpodstawne. nie chcę, nie nie nie.
10 Sty 2016, Nie 14:34, PID: 505274
Ja nie mogę żyć bez kota. Nie wiem dlaczego, ale czuję pod skórą, ze nawet jakbym się pozbyła swoich kotów, to i tak cycki by mi nie podrosły.
Im więcej kotów tym więcej szczęścia. [Obrazek: duzo-kotow.jpg]
10 Sty 2016, Nie 14:37, PID: 505276
kociary?... macie rację.
jeśli ktoś toleruje wałęsającego się po domu sierściucha, kundla zresztą też, nie jest normalny. sierściucha w szczególności. kociara kojarzy mi się chyba tak samo negatywnie jak wegetarianka i inna weganka. a tak ad rem - ta ze zdjęć nad rudą śliczna!
10 Sty 2016, Nie 14:46, PID: 505284
dlt
10 Sty 2016, Nie 14:48, PID: 505288
Kota w domu mógłbym jeszcze znieść, bo sam je lubię, jednak psa niestety nie. Kiedyś zadawałem się trochę z dziewczyną, która trzymała w domu wilczura. Jak sobie pomyślę ile czasu trzeba poświęcić, żeby zachować tam względny porządek, to coś mi się robi.
10 Sty 2016, Nie 14:50, PID: 505292
To zależy od wychowania, a nie wielkości psa. Ja od zawsze sobie powtarzam, że wielkość nie ma znaczenia.
10 Sty 2016, Nie 14:58, PID: 505296
Mam teraz w domu pinć kotów, fajne są. Chce ktoś jednego?
10 Sty 2016, Nie 15:00, PID: 505298
Proxi napisał(a):To zależy od wychowania, a nie wielkości psa. Ja od zawsze sobie powtarzam, że wielkość nie ma znaczenia.Nie do końca. Nie mów mi, że z takiego ratlerka leci tylko samo sierści i potrzebuje tylko samo miejsca w domu.
10 Sty 2016, Nie 15:04, PID: 505302
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sty 2016, Nie 17:21 przez Proxi.)
Myślałem, że chodziło Ci o inny bałagan, bo są różne. Zawsze można ogolić na łyso, psu i tak wszystko jedno, tylko wtedy trzeba go ciepło ubierać podczas wyjść na spacer. Wielkość to też żaden problem, można go trochę ukrócić do odpowiadających nam rozmiarów.
13 Sty 2016, Śro 20:44, PID: 506554
USiebie napisał(a):Mam teraz w domu pinć kotów, fajne są. Chce ktoś jednego? Iii to ja w szczytowym momencie miałem 2 wilczury i z 15 kotów. Niestety jeden piesek mi zdechł trochę przedwcześnie choć tyle w życiu przeszedł (2 operacje i porwanie przez złodzieja), a za kotami specjalnie nie przepadam, raz są za chwile ich niema w sumie to ciężko się było ich doliczyć taki tam wolnopas co złapią to ich :-D |
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Partner - starszy, młodszy czy w podobnym wieku? | |||||
Mój chłopak jest gorszy | |||||
Mój WIELKI problem - nieśmiałość ;) |